Rz: Prognozy dynamiki PKB zespołu BOŚ w ubiegłym roku były ostrożne, ale zazwyczaj powyżej rynkowej zgody. Czy umiarkowany optymizm co do kondycji gospodarki był dobrą receptą na sukces w naszym konkursie w ubiegłym roku?
Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku: Faktycznie, prognozując ścieżkę PKB w minionym roku, nie poddaliśmy się pesymizmowi – przez cały czas przewidywaliśmy, że w I połowie roku unikniemy recesji, a w II połowie gospodarka odbije w górę. Nie był to optymizm na wyrost, co potwierdził ostateczny przebieg ścieżki PKB, ale co najważniejsze – spełniły się nasze oczekiwania co do natury spowolnienia gospodarki i przyczyn poprawy koniunktury. Przede wszystkim założyliśmy, że zakończenie w II połowie 2012 r. boomu stymulowanego inwestycjami w infrastrukturę, jakkolwiek bolesne dla gospodarki, spowoduje jedynie okresową korektę wzrostu gospodarczego i nie przekształci się w trwalszą stagnację lub recesję. Obserwując stopniową stabilizację gospodarek strefy euro i poprawę koniunktury w Niemczech przyjęliśmy, że z tej strony przyjdzie pierwszy impuls wzrostowy dla polskiej gospodarki.
Niespodziewanie siadł też popyt konsumpcyjny.
Równolegle do zjawisk w inwestycjach dostrzegliśmy, że w 2012 r. konsumpcja prywatna wyraźnie osłabła m.in. w wyniku wysokiej inflacji drenującej dochody gospodarstw domowych. Przejęliśmy, że jeśli nie dojdzie do załamania na rynku pracy, to szybki spadek inflacji w 2013 r. poskutkuje wzrostem realnych dochodów i poprawą konsumpcji prywatnej. I choć ożywienie to przyszło nieco później niż wskazywało na to odbicie w dochodach, co poskutkowało głębszym od oczekiwań spowolnieniem gospodarki w I połowie roku, to już II połowa 2013 r. przyniosła cykliczną poprawę, zgodnie z założonym scenariuszem. Natomiast co do samego konkursu NBP i „Rzeczpospolitej" w czterech z pięciu kategorii prognostycznych znaleźliśmy się w pierwszej piątce, zatem kluczem do sukcesu w konkursie było utrzymanie stałego dobrego poziomu prognoz, a w ostatecznym rozrachunku mniejsza liczba błędów niż popełnione przez konkurentów.
Inflacja była tą z kategorii, gdzie zespół BOŚ uplasował się najwyżej. Na co trzeba zwracać uwagę, prognozując dynamikę cen w gospodarce? Czy sam dobry model wystarczy?