Były prezes Trybunału Konstytucyjnego uważa, że przyjęcie rządowego rozwiązania zakładającego zmniejszenie  z 7,3 do 2,3 składki pensji brutto przekazywanej do OFE oznacza przegraną państwa, jako wspólnoty wszystkich obywateli.

- Podpis Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pod ustawą nowelizującą system ubezpieczeń emerytalnych zakończył proces legislacyjny dotyczący zmian w OFE - pisze w liście skierowanym do redakcji prof. Stępień. - Tym samym zaprzepaszczona została niepowtarzalna okazja wyjaśnienia przez Trybunał Konstytucyjny w trybie kontroli prewencyjnej wszystkich wątpliwości, rodzących się na tle tej nowelizacji.

Profesor przypomina, że ostatecznie opinia publiczna nie uzyskała możliwości zapoznania się z treścią ekspertyz konstytucyjnych, które były brane pod uwagę przez Prezydenta przed złożeniem podpisu pod tą ustawą.

- Skoro działania rządu zostały podjęte w celu ratowania stanu finansów publicznych, to nadal pozostaje niezrozumiałe dlaczego ich negatywnym efektem finansowym obciążono tylko dwie grupy obywateli – pracowników i pracodawców, wprawdzie najliczniejsze, ale nie jedyne - zaznacza prof. Stępień.

W jego ocenie tryb przyjęcia tej ustawy nie zapewnił wszystkich niezbędnych gwarancji dla prawidłowości procesu legislacyjnego w państwie prawa. Prawdopodobna przyszła kontrola konstytucyjności zmian w systemie ubezpieczeń emerytalnych i stwierdzenie niekonstytucyjności tej nowelizacji w całości lub części nie odwrócą już wszystkich negatywnych skutków, jakie spowodowała ta budząca poważne zastrzeżenia zmiana prawa.