Reklama

Sądy orzekają niskie odszkodowania za śmierć, ubezpieczyciele triumfują

Sądy orzekają zbyt niskie odszkodowania za śmierć

Publikacja: 15.05.2014 18:16

Kilkanaście  dni temu Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie o sygnaturze I ACa 16/14 wydał wyrok, który każe się zastanowić jak oceniać krzywdę, gdy traci się dziecko. Chodzi o sprawę rodziców, którzy  w wyniku wypadku drogowego stracili 18-letnią córkę. Sprawa zaczęła się od tego, że  ubezpieczyciel wypłacił rodzicom na początku  po 10.000 zł. Dlatego oni  zdecydowali się na wniesienie pozwu. Sąd I Instancji przyznał każdemu z rodziców po 90.000 zł. Sąd Apelacyjny obniżył kwotę do 60.000 zł dla każdego z rodziców.

Sąd Okręgowy ustalił, że  po wypadku córki stwierdzano u powodów zaburzenia emocjonalne, depresję i dolegliwości wymagające leczenia ograniczające aktywność życiową. Przypisywano od kwietnia 2006 r. leki uspokajające w związku z depresją, migrenami, nerwicą powódce, powodowi –do stycznia 2007r. Obecnie rodzice zmarłej  wymagają stałego leczenia medycznego, poradnictwa psychologicznego i wsparcia osób bliskich. Powodowie skupieni na śmierci najmłodszego dziecka nie potrafili pielęgnować więzi z pozostałymi dziećmi. Przedwczesna śmierć dziecka naruszyła więc dobro osobiste powodów, jakim jest więź rodzinna, dająca możliwość funkcjonowania w pełnej rodzinie i radości z obcowania z bliskimi.  Okoliczności powyższe świadczyły, że krzywda powodów jest bardzo duża i wymaga stosownej kompensaty. Te argumenty sprawiły właśnie, że Sąd I Instancji przyznał każdemu z rodziców po 90.000 zł. Sąd Apelacyjny przychylił się do argumentacji pozwanego i uznał, że przyznane zadośćuczynienia są nadmierne.

Jestem ciekawa jakimi zasadami doświadczenia życiowego kierował się Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydając takie orzeczenie i mając takie opinie biegłych w aktach.

Nie da się przecież porównywać śmierci dziecka, które właśnie wkraczało w dorosłość i miało całe życie przed sobą, z cierpieniem związanym z fatalnym zdrowiem duszy i ciała będącym wynikiem wypadku czy np. błędu medycznego. W przypadku ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i trwałego kalectwa sądy często przyznają dużo wyższe kwoty zadośćuczynienia, liczone w setkach tysięcy (nie w dziesiątkach).

Ubezpieczyciel, który wpierw wypłacił po 10 tys zł może czuć się usatysfakcjonowany. Pewnie teraz przy każdej kolejnej apelacji będzie stosował podobną argumentację. Pytanie tylko czy sady  podzielą to zdanie...

Reklama
Reklama

Autorka jest radcą prawnym, prowadzi kancelarie w Toruniu

oprac.  kno

Kilkanaście  dni temu Sąd Apelacyjny w Białymstoku w sprawie o sygnaturze I ACa 16/14 wydał wyrok, który każe się zastanowić jak oceniać krzywdę, gdy traci się dziecko. Chodzi o sprawę rodziców, którzy  w wyniku wypadku drogowego stracili 18-letnią córkę. Sprawa zaczęła się od tego, że  ubezpieczyciel wypłacił rodzicom na początku  po 10.000 zł. Dlatego oni  zdecydowali się na wniesienie pozwu. Sąd I Instancji przyznał każdemu z rodziców po 90.000 zł. Sąd Apelacyjny obniżył kwotę do 60.000 zł dla każdego z rodziców.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Prawo w Polsce
Związki partnerskie. Rząd pokazał nowy projekt ustawy. Co zawiera?
Spadki i darowizny
Deregulacja w spadkach. Będzie prościej i nowocześniej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama