Kanwą sprawy, w której zapadł czwartkowy wyrok TSUE był wypadek podczas ewakuacji z samolotu. Silny podmuch powietrza z silnika wyrzucił pasażerkę na wysokość kilku metrów. Wskutek tego zdarzenia u kobiety zdiagnozowano zespół stresu pourazowego, przejawiający się m.in. wahaniem nastrojów, zaburzeniami snu i koncentracji oraz jąkaniem się.
Poszkodowana domaga się od linii lotniczych zapłaty za krzywdę. Żądanie to oparła na art. 17 ust. 1 konwencji montrealskiej, statuującego odpowiedzialność przewoźnika za szkodę wynikłą w razie śmierci lub uszkodzenia ciała na pokładzie statku powietrznego lub w trakcie jakiejkolwiekz czynności związanych z wsiadaniem i wysiadaniem.
Rozpatrujący sprawę austriacki Sąd Najwyższy nabrał jednak wątpliwości, czy pojęcie „uszkodzenia ciała” w rozumieniu przepisu obejmuje także urazy o charakterze czysto psychicznym.
Czytaj więcej
Nie dostaną odszkodowania osoby które nie wyleciały o czasie, jeżeli stało się to przez awanturni...
W wydanym orzeczeniu TSUE nie miał wątpliwości, iż sprawiedliwa rekompensata wymaga równego traktowania pasażerów, którzy w wyniku tego samego wypadku doznali urazów, czy to fizycznych, czy psychicznych, o takim samym stopniu ciężkości. - Sytuacja pasażera, który w wyniku wypadku doznał urazu psychicznego, może bowiem, w zależności od wagi wynikłej z tego szkody, okazać się porównywalna z sytuacją pasażera, który doznał uszkodzenia ciała – wskazano.