Wczorajsza uchwała siedmioosobowego składu Sądu Najwyższego rozwiała wątpliwości co do odszkodowawczych skutków wypadków spowodowanych przez nieznanych sprawców (sygnatura akt: III CZP 50/13). O rozstrzygnięcie tak ważnej kwestii zwrócił się do SN rzecznik ubezpieczonych. W ramach kwerendy orzecznictwa zaobserwował rozbieżność w przedawnianiu roszczeń o naprawienie szkody. Część wyroków uznawała 20-letni okres przedawnienia wyłącznie, gdy sprawca został skazany.
Nieznany sprawca
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) odpowiada za szkody na osobie wyrządzone w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego nim, gdy nie ustalono jego tożsamości. Jeśli chodzi o przedawnienie tych roszczeń, art. 109 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych mówi, że przedawniają się one względem Funduszu z upływem terminu przewidzianego w przepisach kodeksu cywilnego o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym.
Owe przepisy stanowią zaś, że roszczenie takie przedawnia się z upływem trzech lat, od kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Nie może później jednak niż 10 lat od zdarzenia. Jeśli zaś szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, przedawnia się z upływem lat 20 od popełnienia (art. 442¹ k.c.). Są kontrowersje, czy wobec Funduszu odpowiadającego w zastępstwie nieznanego sprawcy, możliwe jest przyjęcie tego dłuższego terminu przedawnienia.
UFG uważał, że dla przyjęcia dłuższego terminu przedawnienia niezbędne jest stwierdzenie, że zostały wypełnione znamiona przestępstwa. A to można ustalić tylko wtedy, gdy czyn da się przypisać konkretnej osobie. Nie wystarczą inne okoliczności, nawet jeśli mogłyby uzasadniać przypuszczenie przestępstwa.
Rozbieżności zostały usunięte
Sądy rozbieżnie podchodziły do tego problemu. W części spraw oddaliły pozwy. W części zaś przyjęły, że do roszczeń odszkodowawczych z UFG może mieć zastosowanie dłuższy termin przedawnienia, nawet jeżeli sprawca nie został ustalony.