Towarzystwo ubezpieczeniowe musi wypłacić odszkodowanie z tytułu autocasco niezależnie od tego, kto ponosi winę

Towarzystwo ubezpieczeniowe niesłusznie ograniczyło swoją odpowiedzialność ?z tytułu autocasco.

Publikacja: 19.08.2014 08:54

Towarzystwo ubezpieczeniowe musi wypłacić odszkodowanie z tytułu autocasco niezależnie od tego, kto

Towarzystwo ubezpieczeniowe musi wypłacić odszkodowanie z tytułu autocasco niezależnie od tego, kto ponosi winę

Foto: www.sxc.hu

Tomasz L., wyjeżdżając ze stacji paliw, wjechał w dziurę na zakręcie drogi wyjazdowej. Dziura była całkowicie wypełniona wodą deszczową i dlatego jej nie zauważył. Nie mógł ominąć wyrwy, bo prawą część drogi zajmowały autocysterny. Uszkodził część zawieszenia, konkretnie lewy amortyzator pneumatyczny.

Kierowca nie zgłosił tej szkody do zarządcy drogi. O odszkodowanie w wysokości 5557 zł wystąpił do towarzystwa Generali, w którym miał indywidualne ubezpieczenie komunikacyjne obejmujące także autocasco.

Generali odmówiło wypłaty odszkodowania. Stwierdziło, że ogólne warunki ubezpieczenia pojazdów autocasco nie obejmują szkód eksploatacyjnych w pojeździe, a taki właśnie charakter ma uszkodzenie.

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód uznał roszczenie Tomasza L. za zasadne. Zgodnie z § 6 ust. 1 o.w.u. pojazdów autocasco Generali, ochroną ubezpieczeniową AC, objęte były szkody polegające na zniszczeniu, uszkodzeniu lub utracie ubezpieczonego pojazdu bądź jego wyposażenia przyjętego do ubezpieczenia wskutek m.in. nagłego działania siły mechanicznej w chwili zderzenia z osobami, zwierzętami lub przedmiotami znajdującymi się poza pojazdem. Na podstawie opinii biegłego sąd stwierdził, że charakter uszkodzenia zawieszenia wskazuje, że nie powstało w wyniku eksploatacji pojazdu, ale na skutek wjechania w wyrwę w jezdni. Zdarzenie to jest natomiast objęte ochroną w zakresie AC.

Towarzystwo Generali w apelacji podnosiło, że w tym wypadku nie doszło do zderzenia, gdyż pojęcie zderzenia nie dotyczy uderzenia w przedmiot nieruchomy.

Sąd Okręgowy w Lublinie nie podzielił tego stanowiska i utrzymał wyrok w mocy. Wskazał, że o.w.u. nie zawierają definicji „zderzenia" na potrzeby tej umowy, co powoduje, że trzeba sięgnąć do ogólnych znaczeń w języku polskim. Generali w apelacji oparło się na pojęciu „zderzenia" ze strony www.sjp.pwn.pl definiowanego jako „niespodziewane, gwałtowne uderzenie o siebie obiektów będących w ruchu". Sąd po analizie innych słowników uznał, że ubezpieczyciel zawęził pojęcie zderzenia, bo należy je rozumieć jako „nagłe zetknięcie się dwóch lub więcej ciał, gwałtowne uderzenie czegoś o coś, także o przedmiot nieruchomy".

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 385 § 2 kodeksu cywilnego wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i zrozumiale. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta.

Ponadto zdaniem sądu umowa autocasco co do zasady ma zapewniać szybkie naprawienie szkody niezależnie od tego, kto ponosi winę, w tym powstałej w wyniku zdarzeń losowych, na skutek działań osób trzecich, a także nieuwagi samego ubezpieczającego.

sygnatura akt II Ca 328/14

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku