Tegoroczna edycja miała być świętem, kiedy w atmosferze odbudowy transportu lotniczego po pandemii linie lotnicze ogłoszą potężne zamówienia, o których informacje przetrzymywały właśnie na tę okazję.
I to będzie święto lotnictwa
Tyle że zakłócone dwoma tragicznymi w skutkach wydarzeniami: katastrofą Dreamlinera Air India i zbrojnym konfliktem między Izraelem a Iranem.
Z powodu indyjskiego wypadku odwołali swój udział w paryskiej imprezie prezes Boeinga Kelly Ortberg i szefowa Boeing Commercial, Stephanie Pope, którzy mieli podpisać umowy na dostawę przynajmniej 300 samolotów. Nowe zaostrzenie sytuacji w stosunkach Izrael–Egipt po raz kolejny skomplikowało sytuację przewoźników i w tym przypadku także powodów do świętowania nie ma.
LOT ujawni dostawcę
Nie zmienia to faktu, że dla Polski i LOT-u będzie to bardzo ważne wydarzenie. Jak mówił w ostatni piątek mediom minister infrastruktury Dariusz Klimczak, w poniedziałek po południu LOT podpisze umowę na dostawę ponad 80 samolotów regionalnych.
Oficjalnie nie wiadomo, czy ostatecznie ich producentem będzie europejskie konsorcjum Airbus ze swoimi A220, czy brazylijski Embraer oferujący E195-E2.