Aeroflot odwołał w poniedziałek dziesiątki lotów z powodu awarii systemów informatycznych, za którą odpowiedzialność wzięła grupa hakerów. Przewoźnik nie podał szczegółów dotyczących przyczyny problemu ani terminu jego rozwiązania. Potęguje to chaos, jaki zapanował dziś rano po odwołaniu pierwszych 49 lotów na największym lotnisku Rosji – Szeremietiewo.
O powadze sytuacji świadczy fakt, że Aerofłot poprosił pasażerów o zabranie nadanego już bagażu i opuszczenie terminali. Oznacza to, że ruch nie zostanie szybko przywrócony.
Czytaj więcej
Incydenty w rosyjskiej przestrzeni powietrznej, powtarzające się wstrzymanie ruchu i zamknięte lo...
To hakerzy z Ukrainy i Białorusi unieruchomili lotnisko Szeremietiewo
Do ataku przyznali się hakerzy. W oświadczeniu opublikowanym na kanale społecznościowym grupa hakerów Silent Crow napisała, że atak przeprowadziła wspólnie z białoruską grupą Cyberpartisans BY (działają poza granicami Białorusi) i że ma ona związek z rosyjską agresją na Ukrainę.
W oświadczeniu grupy stwierdzono, że hakerzy byli w sieci korporacyjnej linii lotniczych od roku i byli w stanie „uzyskać i pobrać całą gamę baz danych historii lotów”. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli 7000 serwerów fizycznych i wirtualnych oraz ukradli 20 TB danych. Ponadto uzyskali dostęp do komputerów pracowników, w tym kadry kierowniczej, nagrań audio rozmów i systemów nadzoru.