Reklama

Aeroflot znów lata zagranicę. Na razie Turcja, mają być i Malediwy

W ostatni piątek, 6 maja Aeroflot wykonał powrotny rejs na trasie Moskwa – Antalia i szykuje się do kolejnych lotów. Wcześniej rosyjski przewoźnik zapowiadał, że od 9 maja wznowi loty na Malediwy.

Publikacja: 08.05.2022 17:34

Aeroflot znów lata zagranicę. Na razie Turcja, mają być i Malediwy

Foto: Adobe Stock

— Tak, to prawda. Samolot Aerofłotu bezpiecznie dzisiaj u nas wylądował — potwierdził 6 maja rzecznik tureckiego lotniska. Turcja jest jednym z tych krajów, które nie zamknęły swojej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów. Rosjanie zrobili to samo na zasadzie wzajemności. To dlatego Turkish Airlines, mogły stać się pierwszym europejskim przewoźnikiem, który i przychody i wyniki przewozowe ma już nawet lepsze, niż przed pandemią.

Teraz rosyjski przewoźnik zapowiada, że zamierza latać na trasie Moskwa - Male raz dziennie, już bez zatrzymywania się w Kolombo na Sri Lance. Aerofłot będzie na tej trasie latał Airbusem A330, który jest jego własnością. Nie ma więc zagrożenia, że maszyna zostanie przejęta przez właścicieli, czyli firmę leasingową. Ryzykiem jest jednak kondycja tej maszyny, która nie jest odpowiednio serwisowana i w razie jakiejkolwiek awarii mechanicy nie będą mieli dostępu do oryginalnych części zamiennych.

Czytaj więcej

Rosjanie wracają do Turcji. Aerofłot wznowił loty do dwóch miast

Rejsów Moskwa - Male nie ma jeszcze w systemie. A nawet nie jest nawet znana cena biletów. Wiadomo jednak, że na trasie Kolombo Male Rosjan woziły już lankijskie linie SriLankan Airlines. I lot w jedną stronę kosztował 722 euro.

Na rynku rosyjskim na wycieczki na Malediwy jest nadal ogromny popyt, mimo że jest to drogi kierunek. Teraz touroperatorzy uważają, że uruchomienie bezpośrednich połączeń jeszcze bardziej pobudzi zainteresowanie. Liczą także, że skoro rejsy są bezpośrednie, to spadną ceny biletów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Rosyjscy producenci samolotów są w dużych kłopotach

Na rynku pojawiły się także informacje, że jeszcze tej wiosny Aerofłot, bądź należąca do tej samej grupy lotniczej Rossija rozpoczną bezpośrednie loty na indonezyjską wyspę Bali.

Jak to jest możliwe, że Aerofłot znów lata zagranicę? Wytłumaczenie jest proste. Część floty tego przewoźnika jest jego własnością i nie została nielegalnie przejęta i znacjonalizowana. Linia więc liczy, że Airbus będzie mógł skorzystać z jakiejś furtki i umożliwi serwisowanie maszyn, które są jej własnością. Wyraźnie jednak tej furtki, jak na razie, jednak nie znaleziono. Z tego powodu Aerofłot musiał odsunąć w czasie rejsy na Malediwy. Teraz pozostaje śledzić, czy 13 maja rzeczywiście A330 wyleci z Moskwy.

Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Transport
Linie lotnicze liczą zyski. Rynek europejski w rozkwicie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama