Roland Garros: Hubert Hurkacz z awansem. Chimeryczny, ale uśmiechnięty

Hubert Hurkacz mógł się uśmiechnąć, bo pokonał Belga Davida Goffina 6:3, 5:7, 6:4, 2:6, 6:4 i awansował do drugiej rundy Roland Garros. Polak, żeby osiągnąć w tegorocznym turnieju sukces, musi jednak grać znacznie lepiej.

Publikacja: 28.05.2023 15:18

Roland Garros: Hubert Hurkacz z awansem. Chimeryczny, ale uśmiechnięty

Foto: AFP

Hurkacz w niedzielę popełniał błędy i był nierówny, lecz w kluczowych momentach meczu potrafił wykorzystać atut pierwszego serwisu, więc schodził z kortu zadowolony. Uśmiechał się do wyniku, dobrej pogody i publiczności, choć 5-tysięczna widownia na korcie Simonne-Mathieu wspierała raczej rywala. Belg poprzeczkę zawiesił Polakowi całkiem wysoko.

Goffin był wśród graczy nierozstawionych jednym z groźniejszych, losowanie nie okazało się dla Hurkacza szczęśliwe. Najlepszy belgijski singlista dotarł kiedyś w Roland Garros nawet do ćwierćfinału (2016), a rok później zakończył rok jako siódmy zawodnik rankingu ATP. Dziś jest poza "setką". - Wraca na dobry poziom - podkreślał jednak już po meczu Hurkacz.

Czytaj więcej

Roland Garros: Piorunujący początek. Magdalena Fręch wygrała w 47 minut

Dźwignąć się z kryzysu

Nasz tenisista w styczniu pierwszy raz w karierze awansował do czwartej rundy Australian Open, ale dalsza część wiosny była dla niego kalwarią. Wygrał tylko niewielki turniej w Marsylii. Wszystkie prestiżowe kończył na drugiej lub trzeciej rundzie, choć rok wcześniej w tej części sezonu osiągnął dwa ćwierćfinały (Monte Carlo, Madryt) i półfinał (Miami).

Eksperci wskazywali, że zbyt często oddaje przeciwnikom inicjatywę, przegrywa mecze taktycznie, nie wykorzystuje swoich atutów do ofensywnej gry. Ogrywali go nie tylko rywale z wyższej (Novak Djoković) bądź podobnej (Jannik Sinner, Borna Corić) półki. Dwa tygodnie temu w Rzymie lepszy był Amerykanin Jeffrey John Wolf, a w Miami Hurkacza pokonał Francuz Adrian Mannarino.

Z kim zagra Hubert Hurkacz

Polak jest rozstawiony w Roland Garros z numerem trzynastym i broni punktów za ubiegłoroczną czwartą rundę. Droga jest długa, ale w kolejny mecz - teoretycznie - powinien być nieco łatwiejszy. Hurkacz w drugiej rundzie zmierzy się z Holendrem Tallonem Griekspoorem (39. ATP). Kolejnym rywalem, w przypadku awansu, może być Hiszpan Roberto Bautista Agut (24. ATP).

Zwycięstwem turniej w Paryżu rozpoczęła Magdalena Fręch, która w 47 minut rozprawiła się z rozstawioną, ale będącą bez formy Chinką Zhang Shuai. Magdę Linette - miała wyjść na kort Simonne-Mathieu tuż po Hurkaczu - los w pierwszej rundzie skazał na konfrontację z Kanadyjką Leylah Fernandez. Iga Świątek swój mecz zagra dopiero we wtorek.

Wyniki

Zhang Shuai (Chiny) - Magdalena Fręch 1:6, 1:6

David Goffin (Belgia) - Hubert Hurkacz 6:3, 5:7, 6:4, 6:2, 4:6

Hurkacz w niedzielę popełniał błędy i był nierówny, lecz w kluczowych momentach meczu potrafił wykorzystać atut pierwszego serwisu, więc schodził z kortu zadowolony. Uśmiechał się do wyniku, dobrej pogody i publiczności, choć 5-tysięczna widownia na korcie Simonne-Mathieu wspierała raczej rywala. Belg poprzeczkę zawiesił Polakowi całkiem wysoko.

Goffin był wśród graczy nierozstawionych jednym z groźniejszych, losowanie nie okazało się dla Hurkacza szczęśliwe. Najlepszy belgijski singlista dotarł kiedyś w Roland Garros nawet do ćwierćfinału (2016), a rok później zakończył rok jako siódmy zawodnik rankingu ATP. Dziś jest poza "setką". - Wraca na dobry poziom - podkreślał jednak już po meczu Hurkacz.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Roland Garros: Piorunujący początek. Magdalena Fręch wygrała w 47 minut
Tenis
Losowanie w Paryżu: Idze Świątek łatwo nie będzie
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie