Kanadyjska część sezonu poprzedzająca Wielki Szlem w Nowym Jorku zakończyła się sukcesami Pablo Carreño Busty w Montrealu i Simony Halep w Toronto. Finałowym rywalem Hiszpana był Hubert Hurkacz, który po niezłym meczu przegrał 6:3, 3:6, 3:6. Rumunka zwyciężyła 6:3, 2:6, 6:3 Beatriz Haddad Maię, Brazylijkę, która wyeliminowała z turnieju Igę Świątek.
Kanadyjski start Hurkacza po wpadce w Waszyngtonie wypadł dobrze. Polak wykonał kawał solidnej roboty, zagrał z Janem Zielińskim cztery mecze deblowe (byli w półfinale), do tego pięć singlowych, wszystkie trzysetowe. Spotkanie o tytuł (szósty w karierze) być może trochę przerosło możliwości kondycyjne Hurkacza, odbyło się bowiem 14 godzin po nocnym półfinale debla.
Czytaj więcej
Polski tenisista przegrał w finale turnieju z cyklu ATP Masters 1000 z Pablo Carreno Bustą 6:3, 3:6, 3:6. Długiego odpoczynku Hubert mieć nie będzie, zaczyna się podobny turniej w Cincinnati.
Wydarzeniem obecnego tygodnia jest łączony turniej WTA 1000/ATP Masters 1000 w Cincinnati na kortach twardych, ponownie w bardzo mocnej obsadzie. W męskiej części rywalizacji z pierwszej szesnastki świata brakuje tylko kontuzjowanego Alexandra Zvereva oraz niezaszczepionego na Covid-19 Novaka Djokovicia (nie może wjechać do USA). Wśród pań pierwsza szesnastka jest w komplecie.
Kwalifikacje zostały zakończone, Magda Linette przegrała decydujący mecz z Terezą Martincovą, Magdalena Fręch z Martą Kostiuk i w związku z tym w turnieju głównym z Polek wystartuje tylko Iga Świątek, której rywalką w drugiej rundzie (pierwszą liderka rankingu WTA ma wolną) będzie Alize Cornet lub Sloane Stephens. W trzeciej nie jest wykluczony ponowny mecz z Haddad Maią.