Jak groźne jest manipulowanie dziećmi zamiast wychowywania ich, pokazuje film „Obóz Jezusa” zrealizowany przez Heidi Ewing i Rachel Grady
Jego bohaterka, Becky Fischer, regularnie spotyka się z dziećmi w wieku od kilku do kilkunastu lat, które przychodzą z rodzicami do kościoła wspólnoty ewangelikalnej, by uczyć się wiary i umacniać ją. Ewangeliści, uważani przez wielu za radykałów, to w Stanach Zjednoczonych około 30 milionów wyznawców.
Becky przypomina, że jedna trzecia ludzkości to dzieci poniżej 15. roku życia i na nich powinna skupiać się uwaga dorosłych, bo od młodych będzie zależało oblicze przyszłego świata. Wie, że w tym wieku jest się bardzo podatnym na wszelkie wpływy, że łatwo kształtować, ale i zniekształcać. Becky opowiada o wychowywaniu w radykalnym duchu religijnym młodych Palestyńczyków, Izraelitów.
— Chcę tak samo zobaczyć dzieci oddane naszej sprawie, bo to my mamy rację — mówi Becky Fischer.
Jej słowa brzmią nie tyle budująco, co złowieszczo. Becky w czasie spotkań potrafi wydobywać z dzieci bardzo silne emocje.