Życie w blasku fleszy i dorastanie na oczach kamer, bo zaczęła występować, mając zaledwie trzy lata, mogło doprowadzić do kryzysu nawet tak poukładaną osobę jak Dunst. – Każdy przechodzi w swoim życiu trudne chwile – mówi aktorka.
Niechętnie opowiada o kuracji, podkreśla, że takie sprawy wymagają intymności i delikatności, a tą paparazzi nie grzeszą. Dlatego ostatnio unikała wywiadów, dopiero niedawno trochę się otworzyła: – Emocjonalnie nie umiałam się odnaleźć. Nie potrafiłam wyrzucić z siebie złości, starałam się być ciągle i dla wszystkich miła. Kiedy byłam dziecięcą aktorką, mówiono mi, dokąd mam iść, gdzie stanąć. Zaczęłam się czuć jak kukiełka. Byłam całkowicie zależna od czyjejś akceptacji. Ale to się zmieniło.
Stanąć na nogi pomógł jej – jak zwykle – film. A dokładnie: kryminalno-miłosna historia o optymistycznym tytule „All Good Things”, nad którą pracuje od zeszłego roku. Mówi się też o rozpoczęciu realizacji czwartej części „Spider-Mana” – ekranizacji przygód człowieka pająka, w której od pierwszej części gra Mary Jane, dziewczynę głównego bohatera. Przygotowuje się też do filmu biograficznego o legendzie rocka – Blondie.
Kirsten Dunst urodziła się w Point Pleasant (New Jersey), jej ojciec jest Niemcem, matka Szwedką. To ona popchnęła córkę do aktorstwa. – Nie mam jej tego za złe, uwielbiałam występować, kochałam kontakt z publicznością, do niczego nie trzeba mnie było specjalnie namawiać – wspomina gwiazda. – Mama zawsze powtarzała, że gdyby coś mi się nie podobało, to w każdej chwili mogę zrezygnować. Ale ja świetnie się czułam, grając. Dopiero teraz widzę, że to się jednak stało zbyt wcześnie.
Wystąpiła w ponad setce telewizyjnych reklamówek. W 1989 roku zadebiutowała w „Opowieściach nowojorskich” Woody’ego Allena, pojawiła się też u boku Toma Hanksa w „Fajerwerkach próżności”. Dwuznaczny rozgłos przyniósł jej udział w „Wywiadzie z wampirem”: miała wówczas 11 lat i całowała się przed kamerą z Bradem Pittem. Ale kontrowersje szybko ucichły, bo rola została zauważona przez krytyków, a Dunst dostała nominację do Złotego Globu oraz nagrodę MTV. Trafiła też na listę najpiękniejszych ludzi magazynu „People”.