Jerzy Wasowski i Jeremi Przybora w 1958 roku stworzyli najsłynniejszy w powojennej Polsce Kabaret Starszych Panów. Jak potem opowiadali – powodem jego powstania było rosnące w nich poczucie bezbronności wobec otaczającego świata. Przybora przyznał się kiedyś do koszmarnego snu. Śniło mu się, że aby kupić jajka, musiał zanieść do sklepu skorupki na wymianę. Starsi Panowie wprowadzili do prozy codzienności liryczną poezję, staromodne spojrzenie na świat i niepowtarzalne poczucie humoru.
W telewizyjnym salonie, który prowadzili, dobrze czuli się także wymyśleni przez nich bohaterowie. A trzeba przyznać, że byli wśród nich przedstawiciele różnych warstw. Oprócz wyniosłej hrabiny w mistrzowskiej interpretacji Ireny Kwiatkowskiej i pełnej namiętności muzy (Kalina Jędrusik) przewijały się Tanie Dranie w wykonaniu Mieczysława Czechowicza i Wiesława Michnikowskiego. Byli mężczyźni tak zmienni w uczuciach, jak ci, których grali Wiesław Gołas i Bohdan Łazuka. Osoby o mocno podejrzanej reputacji jak Kuszelas (Edward Dziewoński) i wielu innych.
Kabaretowe piosenki Przybory i Wasowskiego są do dziś chętnie słuchane i nadal cieszą się wielką popularnością.
[i]Kabaret Starszych Panów. Sentymentalne postscriptum
22.30 | tvp kultura | środa