Na największe teatralne wydarzenie imprezy zapowiada się widowisko Compagnia Pippo Delbono „Te nieludzkie ciemności”. Scenariusz poświęcony chorobie, cierpieniu, samotności i śmierci powstał na kanwie autobiografii Harolda Brodkeya, amerykańskiego pisarza, który – umierając na AIDS – opisywał swoje życie od momentu zdiagnozowania choroby aż po ostatnie tchnienie. Delbono wsparł się też poezją Emily Dickinson, malarstwem Caravaggia, Fridy Kahlo, współczesnego kolumbijskiego neofiguratywisty Fernanda Botero oraz filmami Piera Paola Pasoliniego.Izabella Gustowska, wybitna polska artystka multimediów, przygotowała premierę projektu „She”. – Świat stał się gadatliwy i niemy zarazem, szukam w nim kobiety: w muzeach, na ulicach, na koncertach, w centrach handlowych – powiedziała. – Podglądam ją anonimową i rozpoznaną w zbliżeniu kamery, w filmach z YouTube. To ona jest dziełem sztuki współczesności.
Izraelski Clipa Theater i polska Strefa Ciszy z okazji Roku Polskiego w Izraelu proponują „Salto mortale”. Inspirację stanowiła historia związana z wkroczeniem wojsk radzieckich do niemieckiego podówczas Szczecina. Czerwonoarmiści otrzymali rozkaz zebrania w jednym miejscu wszystkich fortepianów.
Wykonawcy nazwali „Salto Mortale” konduktem żałobnym, czarnym cyrkiem na sześć fortepianów i dwunastu aktorów. Poprzez wojenne zdarzenia pokazują zagładę starego porządku i wymazywanie historii dawnej Europy z naszej pamięci.
„H of D” Teatru Biuro Podróży miało premierę w londyńskim National Theatre rok temu. Spektakl powstał na kanwie „Jądra ciemności” Josepha Conrada i opowiada o narodzinach nowego „apartheidu” – dzielącego ludzi na bogatych, zdrowych i sytych oraz biednych, chorych i głodnych. Reżyseruje Paweł Szkotak.
Jacek Głomb przywiezie do Poznania spektakl „Łemko” z legnickiego Teatru im. Modrzejewskiej. To polsko-ukraińsko-łemkowski projekt oparty na autentycznych historiach zaczerpniętych z opowieści Łemków. Wracają czasy sowieckiej Ukrainy w okresie wielkiego głodu, bojownicy UPA, wspomnienia o hitlerowcach i o Polakach.