Kto będzie rządził?

Trudne negocjacje koalicyjne konserwatystów z liberałami

Publikacja: 09.05.2010 21:41

Nick Clegg, David Cameron i Gordon Brown podczas uroczystości Dnia Zwycięstwa 8 maja

Nick Clegg, David Cameron i Gordon Brown podczas uroczystości Dnia Zwycięstwa 8 maja

Foto: PAP/EPA

David Cameron i Nick Clegg chcieli ogłosić porozumienie w sprawie koalicji jeszcze przed poniedziałkowym otwarciem giełdy, aby niepewny wynik wyborów na Wyspach i brak nowego rządu nie wywołał nerwowej reakcji rynków. – I tak czeka nas bardzo nerwowy tydzień. Ale sytuacja może być o wiele gorsza, jeśli niepewność, czy dojdzie do porozumienia, będzie się przedłużać – ostrzegała Angela Knight, szefowa Brytyjskiego Stowarzyszenia Bankierów.

Chociaż torysi zdobyli najwięcej mandatów, to do bezwzględnej większości brakuje im 20 miejsc. W efekcie od liberałów zależy, czy po raz pierwszy od 36 lat w Wielkiej Brytanii powstanie rząd koalicyjny. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, konserwatyści zaproponowali liberałom szereg ustępstw, ale nie chcą zrezygnować z zamierzonego zdystansowania się od UE. A to dla proeuropejskiej partii Nicka Clegga, który przez dziesięć lat pracował w unijnych instytucjach, jest trudne do zaakceptowania.

„Observer” (niedzielne wydanie lewicowego dziennika „Guardian”) ujawnił treść notatki zawierającej stanowisko konserwatystów na poniedziałkowe spotkanie unijnych szefów dyplomacji. Po wyborczym zwycięstwie William Hague, który miał zostać szefem MSZ w rządzie Camerona, chciał ogłosić, że relacje Wielkiej Brytanii z UE ulegają diametralnej zmianie.

– Nigdy nie przystąpimy do strefy euro. Będziemy się domagać przywrócenia suwerenności w sprawach dotyczących Karty praw podstawowych, polityki społecznej i zatrudnienia oraz polityki dotyczącej wymiaru sprawiedliwości – miał powiedzieć Hague. Nowy szef brytyjskiego MSZ zaraz po wizycie w Brukseli planował się wybrać najpierw do Warszawy, a dopiero potem do Berlina i Paryża. Byłoby to podkreślenie sojuszu konserwatystów z PiS w Parlamencie Europejskim, za który byli ostro krytykowani, m.in. przez Liberalnych Demokratów.

Ale jeszcze trudniejszym punktem negocjacji koalicyjnych była zmiana ordynacji wyborczej z większościowej, która faworyzuje duże partie, na proporcjonalną – dającą szanse mniejszym. Było to najważniejsze hasło wyborcze liberałów, jednak torysi obawiają się, że taka radykalna zmiana może oznaczać, że nigdy już nie będą w stanie samodzielnie rządzić. Zaproponowali więc liberałom zmniejszenie liczby okręgów wyborczych i wyrównanie ich wielkości, na czym partia Nicka Clegga również by skorzystała. Zgodzili się też na powołanie komisji, która przeanalizuje różne warianty zmian. Zdaniem gazety „Independent on Sunday” Cameron wyklucza jednak referendum w sprawie zmiany ordynacji wyborczej i zapowiedział, że propozycja jest ostateczna. Jeśli liberałowie jej nie przyjmą, torysi są gotowi powołać rząd mniejszościowy.

Stanowisko konserwatystów może utwardzać fakt, że do zdobycia większości zabrakło im w skali kraju zaledwie 16 tys. głosów. W tzw. marginalnych okręgach wyborczych, które były decydujące dla ostatecznego wyniku, przegrali w jednym przypadku różnicą zaledwie 42 głosów. Międzynarodowi obserwatorzy sugerują, że gdyby nie odesłanie z kwitkiem części wyborców, dla których zabrakło kart do głosowania, torysi mogliby zdobyć większość bezwzględną. – Liczba głosów, jaką torysi musieli zebrać do absolutnej większości, nie była duża. Nieprawidłowości mogły mieć więc wpływ na wynik – mówił Ababu Namwamba, polityk z Kenii obserwujący przebieg głosowania.

Na fiasko negocjacji liberałów z konserwatystami liczy przegrana Partia Pracy premiera Gordona Browna, otwarta na koalicję z ugrupowaniem Clegga. Ceną za jej powstanie byłaby pewnie rezygnacja Browna. Według sondaży większość Brytyjczyków chce jego natychmiastowej dymisji. Sobotni „The Sun” szydził z przywódcy laburzystów, pisząc na pierwszej stronie: „Dziki lokator zagnieździł się na Downing Street”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017