Młodszy ze sprawców zamachu w czasie maratonu bostońskiego został odnaleziony i aresztowany w piątek po południu. Ranny w nogę i szyję Dżochar Carnajew ukrył się w łodzi obok domu jednorodzinnego w dzielnicy Watertown. Nie wiadomo, czy jego rana szyi była wynikiem wymiany ognia z policją, czy też próbował popełnić samobójstwo.
Koniec obławy
Rannego odwieziono pod eskortą policji do szpitala Beth Israel. Z informacji podanych w niedzielę przez gubernatora stanu Massachusetts Patricka Devala wynika, że stan zamachowca jest ciężki, ale stabilny, i raczej nie grozi mu już śmierć z powodu odniesionych ran i dużej utraty krwi.
Ponadmilionowa aglomeracja bostońska powróciła do normalnego życia dopiero po zakończeniu największej od lat operacji antyterrorystycznej w USA. Wzięło w niej udział łącznie aż 9 tys. funkcjonariuszy policji, FBI, służb specjalnych i żołnierzy Gwardii Narodowej.
Miasto przez prawie dwa dni było sparaliżowane – nie kursowała komunikacja, nie odbywały się zajęcia w szkołach i na uczelniach, zamkniętych było wiele sklepów. Po podaniu informacji o schwytaniu podejrzanego o przeprowadzenie zamachu na maraton bostoński sprzed tygodnia mieszkańcy miasta odczuli ulgę i dali upust radości. Wielu ludzi wyszło na ulice, słychać było trąbienie klaksonów samochodowych.
Jeszcze w sobotę spotkanie ze swoimi doradcami do spraw bezpieczeństwa zwołał Barack Obama. Prezydent wezwał do dogłębnego wyjaśnienia wszelkich przyczyn bostońskiego zamachu.