W styczniu NSA ogłosi wyroki w sprawie budowy farm wiatrowych

Jeszcze w styczniu Naczelny Sąd Administracyjny ogłosi wyroki w pierwszych sprawach o budowę farm wiatrowych na Bałtyku.

Publikacja: 11.01.2015 19:42

W styczniu NSA ogłosi wyroki w sprawie budowy farm wiatrowych

Foto: www.sxc.hu

Na terenie polskich obszarów morskich nie ma ani jednego wiatraka, bo brakuje przepisów. Dla sądów są to też całkowicie nowe zagadnienia, trudne do rozstrzygnięcia, dlatego NSA odroczył wydanie wyroku.

– Skargi dotyczą stosowania ustawy o obszarach morskich RP, a konkretnie pozwoleń na wznoszenie i wykorzystywanie platform na Morzu Bałtyckim, na których miałyby stanąć turbiny wiatrowe – powiedział Andrzej Gliniecki, sędzia NSA, referując skargi kasacyjne.

Negatywne opinie

W NSA jest siedem skarg. Trzy złożyła spółka MFW Neptun z Warszawy. Pozostałe – spółki MFW Gryf i MFW Pomorze z Warszawy oraz Generpol G12 z Gdańska.

Stosując ustawę z 2004 r. o rybołówstwie, minister rolnictwa zaopiniował negatywnie wnioski skarżących. Stwierdził, że budowa farm wiatrowych na Bałtyku wpłynie negatywnie na ekosystem i uniemożliwi lub utrudni działalność połowową. Degradacji ulegnie dno morskie, po którym biegłyby instalacje energetyczne. Zdecydowanie przeciwne tym inwestycjom jest środowisko rybackie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że opierając się na racjonalnych argumentach, minister rolnictwa mógł wydać negatywne opinie o tych inwestycjach.

Spółki zaskarżyły wyroki do NSA. Ich zdaniem polskie władze dyskryminują podmioty zagraniczne i naruszają przepisy unijne, m.in. dyrektywę w sprawie promowania energii ze źródeł odnawialnych. Wydając negatywne opinie, wskazano tylko ewentualne zagrożenia, a nie rzeczywiste.

Po rozprawie NSA odroczył ogłoszenie wyroków. Zważywszy na luki legislacyjne, niezsynchronizowanie ustawy o obszarach morskich z innymi ustawami, zwłaszcza z ustawą środowiskową, niezgranie z przepisami europejskimi oraz brak aktów wykonawczych, będzie to trudne zadanie.

Obowiązki inwestora

Morskie farmy wiatrowe ma w Europie dziesięć krajów.

– Ich rozwój może przynieść wymierne korzyści dla polskiej gospodarki, zwłaszcza regionów nadmorskich – uważa Oliwia Mróz, specjalista ds. morskiej energetyki wiatrowej w Polskim Stowarzyszeniu Energetyki Wiatrowej.

W Polsce inwestorzy złożyli 75 wniosków o lokalizację elektrowni wiatrowych na morzu. 23 podmiotom odmówiono. 37 otrzymało pozwolenia lokalizacyjne, ale konieczne są jeszcze oceny środowiskowe, rozstrzygające o wydaniu decyzji środowiskowej, a w konsekwencji – pozwolenia na budowę.

Oliwia Mróz zapewnia, że nie ma ryzyka, iż inwestycje, które otrzymają decyzję środowiskową, okażą się szkodliwe dla środowiska. – Już na etapie składania wniosku o wydanie pozwolenia lokalizacyjnego inwestor musi przedłożyć wstępną informację dotyczącą oddziaływania na środowisko. Dodatkowo, zgodnie z ustawą z 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku (...) farmy wiatrowe kwalifikują się jako przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko i w razie ich realizacji istnieje obowiązek przeprowadzenia oceny – dodaje.

Nie ma jednak aktu wykonawczego, który określałby zakres tej oceny, a ustawa z 1991 r. o obszarach morskich RP i administracji morskiej nie ma powiązania z ustawą środowiskową i przewiduje inną procedurę: zaopiniowanie przez właściwych ministrów (art. 23 ust. 2), pozwolenie lokalizacyjne, wreszcie tzw. decyzję rozstrzygającą, pod którą może się kryć postępowanie przetargowe.

Nowe uregulowania prawne mają się znaleźć w ustawie o odnawialnych źródłach energii i w prawie zagospodarowania obszarów morskich, nad którym rozpoczęto prace.

Na terenie polskich obszarów morskich nie ma ani jednego wiatraka, bo brakuje przepisów. Dla sądów są to też całkowicie nowe zagadnienia, trudne do rozstrzygnięcia, dlatego NSA odroczył wydanie wyroku.

– Skargi dotyczą stosowania ustawy o obszarach morskich RP, a konkretnie pozwoleń na wznoszenie i wykorzystywanie platform na Morzu Bałtyckim, na których miałyby stanąć turbiny wiatrowe – powiedział Andrzej Gliniecki, sędzia NSA, referując skargi kasacyjne.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego