Związkowcy protestowali, Sejm się nie ugiął

[b]Przeczytaj [link=http://blog.rp.pl/blog/2008/11/06/pawel-czurylo-czy-i-ty-myslisz-juz-o-wczesniejszej-emeryturze/" "target=_blank]komentarz Pawła Czuryło[/link][/b]

Prawo to straci większość nauczycieli, część kolejarzy, dziennikarze.

Według ustawy, "pomostówki" mają przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 r., które do 1 stycznia 1999 r. przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze.

Ustawa stanowi jednocześnie, że osoby, które rozpoczęły pracę przed 1 stycznia 1999 r. i co najmniej 15 lat przepracowały w szczególnych warunkach, otrzymają rekompensaty za utratę prawa do wcześniejszej emerytury.

[srodtytul]"Ciąża nie jest merytorycznym argumentem"[/srodtytul]

Za uchwaleniem ustawy głosowało 235 posłów, 183 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Po zakończeniu głosowania wybuchła awantura. - Chciałem rozmawiać na tematy merytoryczne, ale od trzech godzin obserwuję jak pan premier zasłania się minister Domińczak, który jest w zaawansowanej ciąży - stwierdził prezydencki minister Andrzej Duda.- Pan w moim przekonaniu naruszył dobre obyczaje i w związku z tym ogłaszam przerwę i zwołuję Konwent Seniorów - odparł prowadzący obrady marszałek Bronisław Komorowski.

Po wznowieniu obrad oświadczenie złożyła podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, Agnieszka Chłoń-Domińczak, która od kilku lat, w każdym rządzie zajmuje się reformą systemu emerytalnego

- Ciąża to nie choroba, to jest moje trzecie dziecko. Jeżeli jedynym argumentem w debacie jest dla pana mój stan to jest mi bardzo przykro - odpowiedziała Dudzie wiceminister.

[srodtytul]Prezydencki projekt przepadł[/srodtytul]

- Chcę przeprosić panią wiceminister - mówił dopuszczony ponownie do głosu Andrzej Duda. Potem przedstawił prezydencką wizję "pomostówek": przedłużenie na 2009 rok wypłaty emerytur pomostowych na dotychczasowych zasadach. - Potrzebny jest rok, by osiągnąć społeczny consensus, proszę o przyjęcie prezydenckiego projektu - argumentował Duda.

- Ja nie chcę społecznych protestów, ale trzeba podjąć wreszcie tą trudną decyzję - odparł premier Tusk - Nie chcę, żeby ewentualne weto prezydenta spadło na mój rząd, nie chcę brać za nie odpowiedzialności.

- Obowiązujące przepisy wygasły, a my musimy mieć pewność, że te 240 tys. osób, którym "pomostówki" się należą je dostanie - kontynuował premier.

W głosowaniu Sejm odrzucił projekt prezydencki.

Prezydent nie zdecydował jeszcze co zrobi z przyjętym przez Sejm projektem rządowym - Prezydent Lech Kaczyński rozważy wszystkie "za i przeciw" ustawy o emeryturach pomostowych - zapewnił jeszcze przed głosowaniami szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki. Zaznaczył, że decyzja prezydenta będzie znana po zakończeniu parlamentarnych prac nad nią. - Obecnie mówienie o tym co zrobi prezydent w sposób odpowiedzialny jest niemożliwe - podkreślił.

[srodtytul]Dzień związkowych protestów[/srodtytul]

Domonstrujący dziś związkowcy zapowiadają następne protesty podczas kolejnych posiedzeń Sejmu.

Protest zorganizował NSZZ "Solidarność", ale uczestniczyli w nim także m.in. przedstawiciele OPZZ.

Związkowcy sprzeciwiają się polityce społecznej rządu Donalda Tuska. Protestują przede wszystkim przeciwko reformie emerytur pomostowych, która znacząco zmniejsza liczbę uprawnionych do wcześniejszych emerytur oraz komercjalizacji służby zdrowia. W ich ocenie, rząd łamie zasady dialogu społecznego i lekceważy związki zawodowe.

Wśród protestujących znaleźli się także nauczyciele, którzy nie zgadzają się na zmiany w systemie oświaty, proponowane przez rząd.

Związkowcy trzymali transparenty, m.in. "Słońce Peru mistrz bajeru" oraz "Popierajmy Tuska czynem umierajmy przed terminem".

Wczoraj przeciw ograniczeniu liczby uprawnionych do emerytur pomostowych demonstrowało w Warszawie kilka tys. związkowców, dzisiaj związkowcy z PKP zablokowali ruch pociągów w Katowicach i Bydgoszczy.

[srodtytul]Premier: rząd będzie konsekwentny[/srodtytul]

Premier Donald Tusk oświadczył, że w sprawie emerytur pomostowych rząd będzie konsekwentny. Ustępstwa w ramach zdrowego rozsądku i odpowiedzialności za państwo zostały uczynione - podkreślił Tusk.

- To już jest ten moment, kiedy trzeba podejmować decyzję, tym bardziej, że lecą już dni i naprawdę dzisiaj alternatywą nie jest inna ustawa, tylko brak w ogóle jakichś zabezpieczeń pomostowych - powiedział szef rządu w Sejmie zanim posłowie przystąpili do głosowań.

- Dialog ze związkami zawodowymi, z grupami zawodowymi, z opozycją był dialogiem niezwykle głębokim, ponad wszystkie standardy. Trwał wiele, wiele miesięcy i przyniósł także efekty, m.in kluczowym efektem było bardzo znaczące poszerzenie liczby grup uprawnionych w przyszłości do emerytur pomostowych - stwierdził premier.

[srodtytul]Nie ma zgody na wygaszanie uprawnień emerytalnych[/srodtytul]

- Domagamy się uczciwego dialogu społecznego. Nie ma zgody na wygaszanie uprawnień emerytalnych – stwierdził w „Kropce nad i” szef „Solidarności” Janusz Śniadek. – Na całym świecie ludzie pracują dłużej – odpowiadał Michał Boni z kancelarii premiera.