Reklama

Państwo socjalne ciągle w cenie

Biedni Polacy marzą o państwie opiekuńczym. Niemcy, choć bogaci, to jednak chcą płacić niższe podatki.

Publikacja: 25.01.2013 00:21

Państwo socjalne ciągle w cenie

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Czy obywatel powinien troszczyć się sam o siebie, czy jest to rola państwa i na jej realizację gotowi jesteśmy płacić wyższe podatki? Takie pytanie zadały Polakom i Niemcom pracownie Homo Homini i i INSA-Consulere GmbH.

56 proc. Polaków jest zdania, że państwo powinno się troszczyć o obywateli i zabezpieczyć im byt. I z tego powodu gotowi są płacić wyższe podatki. W bogatych Niemczech taki pogląd podziela zaledwie 27 proc. badanych. Wśród Niemców przeważa opinia (39 proc. ), że każdy powinien troszczyć się o siebie, a podatki i składki powinny być niższe. W Polsce tak uważa zaledwie co czwarty obywatel. – Widać, że Polacy tęsknią za państwem opiekuńczym – komentuje wynik badania Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Te 25 proc. obywateli o postawach liberalnych to jest i tak sporo.

Dr Rafał Chwedoruk z UW dodaje, że Niemcy są społeczeństwem bogatym, a więc tak bardzo nie zależy im na rozwijaniu opiekuńczej roli państwa. – Poza tym pomoc państwa u naszych zachodnich sąsiadów zawsze premiowała ludzi pracujących, dlatego ta postawa osobistej zaradności jest u nich mocno utrwalona – mówi Chwedoruk.

W opinii politologa istotny jest też jeszcze jeden czynnik. – Od zjednoczenia Niemcy przeznaczają ogromne kwoty na rozwój landów wschodnich i jak dotąd niewiele z tego wynikło – mówi Chwedoruk. – Nic dziwnego, że obywatele wolą płacić niższe podatki.

Z badań wynika, że państwa socjalnego najczęściej pragną mieszkańcy polskich wsi i miast liczących od 200 do 500 tys. mieszkańców. – To oczywiste – komentuje Chwedoruk. – Polska wieś jest biedniejsza od miast, dlatego ciągle liczy na pomoc państwa. Z kolei średnie miasta ulegają degradacji, co powoduje, że ich najbardziej prężni mieszkańcy uciekają do metropolii, gdzie łatwiej o pracę i kredyt na mieszkanie.

Reklama
Reklama

A mieszkańcy metropolii (liczących ponad 500 tys. mieszkańców) częściej deklarują gotowość troszczenia się o siebie w zamian za niższe podatki. Taki pogląd prezentuje 48 proc. mieszkańców metropolii.

Potrzeba opieki państwa jest też związana z wiekiem badanych. Wśród osób, które skończyły 65 lat, aż 64 proc. oczekuje opieki państwa. Z kolei młodzi Polacy, poniżej 34. roku życia, częściej wyznają pogląd, że od państwa nie należy oczekiwać zbyt wiele. W tej grupie wiekowej odsetek Polaków gotowych samodzielnie troszczyć się o siebie jest zbliżony do odsetka Niemców.

– Młodzi ludzie z natury są bardziej liberalni i optymistycznie nastawieni do życia – komentuje Biskup. – Poza tym są najmniej zainteresowani rolą państwa, w niewielkim stopniu korzystają z opieki zdrowotnej, nie muszą się martwić o przedszkola czy szkoły dla dzieci, bo jeszcze ich nie mają.

Pod względem poglądów politycznych najbardziej liberalni są wyborcy, którzy nie popierają żadnej partii. – To jest efekt obserwowanego od lat odwrotu od polityki i polityków – mówi Biskup. – Ludzie nie wierzą, że politycy, czyli państwo, mogą cokolwiek dla nich zrobić. Chcą płacić jak najmniejsze podatki, sami troszczyć się o siebie i nie mieć nic wspólnego z polityką.

Z badań wynika też, że bardziej tęskniący za opieką państwa są wyborcy PO (59 proc.) niż PiS (50 proc.). Według Biskupa oznacza to, że PO przesunęła się trochę na lewo, stąd większy odsetek ludzi oczekujących pomocy państwa. – Ale to badanie pokazuje przede wszystkim, że w Polsce nie ma elektoratu liberalnego, skoro nawet wśród wyborców PO, rzekomo liberalnych, przeważają postawy roszczeniowe – uważa Biskup.

A Chwedoruk dodaje, że widać wyraźnie, iż w najbliższych latach ton w polityce będą narzucali wyborcy oczekujący większej opiekuńczości ze strony państwa. – Trzeba pamiętać, że te badania zostały zrobione po dekadzie stabilnego wzrostu gospodarczego w Polsce. W czasach kryzysu tęsknota za państwem opiekuńczym jeszcze się nasili i to nie młodzi będą decydowali o scenie politycznej, tylko starsi wyborcy, którzy doskonale wiedzą, czego chcą – konkluduje Chwedoruk.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Historia Polski
Robert Kostro: Co Niemcy mają jeszcze w swoich archiwach?
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy wątpią w wiarygodność USA jako sojusznika
Społeczeństwo
Prezes OTOZ Animals: To błąd Jarosława Kaczyńskiego, jego wyborcy przecież też lubią psy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Rząd wyprowadza Ukraińców z pensjonatów. Polska zmniejsza wsparcie dla uchodźców
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama