Nagie zdjęcia dzieci w Internecie

Jedna czwarta rodziców publikuje w sieci zdjęcia swoich dzieci nago lub w bieliźnie, nie myśląc o tym, że umieszczając zdjęcie w internecie, tracimy nad nim kontrolę.

Publikacja: 16.07.2013 12:17

Fot. andreas reimann

Fot. andreas reimann

Foto: copyright PhotoXpress.com

Fundacja Dzieci Niczyje przypomina rodzicom, że są odpowiedzialni za prywatność swoich dzieci. "Pomyśl, zanim wrzucisz" to nowa kampania społeczna Fundacji Dzieci Niczyje (FDN), której celem jest zwrócenie uwagi na problem bezrefleksyjnego publikowania zdjęć dzieci przez ich rodziców oraz kwestie ochrony prywatności dzieci w internecie. Kampania potrwa do końca września.

Pierwsza kąpiel, pierwsze wakacje na plaży, śmieszna mina - każdego dnia do internetu trafiają tysiące zdjęć dokumentujących ważne chwile z życia dzieci. Publikujący je rodzice zazwyczaj nie zastanawiają się ani do kogo mogą trafić te zdjęcia, ani co będzie się z nimi później działo. Jak wynika z badań, na które powołuje się FDN, do publikowania zdjęć swoich dzieci nago lub w bieliźnie przyznaje się co czwarty rodzic dziecka do 10 roku życia. - Chcemy zwrócić uwagę rodziców na kwestię ich odpowiedzialności za prywatność dzieci. Zdarza się, że umieszczając zdjęcie w internecie, tracimy nad nim kontrolę. Próby jego usunięcia skazane są na niepowodzenie, bo każde zdjęcie, które spotkało się z zainteresowaniem internautów, zostaje natychmiast powielone, jest poddawane przeróbkom, może stać się motywem złośliwych memów - zwraca uwagę Łukasz Wojtasik z FDN.

Materiały kampanii zostały przygotowane właśnie na wzór popularnych w sieci memów - obrazków z zabawnymi podpisami. Zdjęcia dzieci, pozornie niewinne, zostały opatrzone opisem "Znajdziesz mnie w sieci" czy "Ściągnij nas do siebie". Pod wizerunkiem dziecka znajduje się pytanie "Czy wiesz, co inni mogą zrobić ze zdjęciem Twojego dziecka umieszczonym w internecie?".

Na wszystkich materiałach znajduje się informacja o projekcie FDN Helpline.org.pl, który służy wsparciem w przypadkach cyberprzemocy wobec dzieci. Jednym z elementów kampanii jest poradnik dla rodziców "Pomyśl, zanim wrzucisz", w którym znajdują się informacje na temat ustawień i ochrony prywatności na portalach społecznościowych.

Poradnik jest dostępny na stronie www.zanimwrzucisz.fdn.pl. "Nie chcemy zabraniać rodzicom publikowania zdjęć dzieci, ale chcemy, żeby to robili odpowiedzialnie i świadomie, wykorzystując narzędzia, które pozwalają na ochronę prywatności ich dziecka. I żeby zdawali sobie sprawę z konsekwencji własnych działań, zarówno tych bezpośrednich, jak i tych odroczonych, kiedy to bezrefleksyjnie opublikowane zdjęcie zostanie dziecku przypomniane, zazwyczaj w najbardziej niefortunnych okolicznościach. Bo internet nie zapomina" - podkreśla Wojtasik.

Nie mówią, nie potrafią pisać i czytać, a już są online – rodzice na całym świecie, głównie za sprawą Facebooka, bardzo wcześnie wprowadzają swoje maluchy do wirtualnego świata - wynika z badań prywatnego serwisu społecznościowego dziecka, Kidla.pl.

Portale społecznościowe, które na dobre zadomowiły się w naszej rzeczywistości, zachęciły miliony Polaków do udostępniania prywatnych zdjęć – ot, dodanie postu czy fotografii to zaledwie chwila. Nic więc dziwnego, że w sieci pojawia się również sporo materiałów związanych z dziećmi. - To zrozumiałe, że rodzice, szczególnie świeżo upieczeni, chcą dzielić się swoim szczęściem. Problem w tym, że nie wszyscy odbiorcy chcą być uszczęśliwiani na siłę. Ważną kwestią jest również bezpieczeństwo zdjęć zamieszczanych w sieci, które w wielu przypadkach mogą być przeglądane nie tylko przez zaufane osoby – mówi Marcin Urbańczyk, jeden z założycieli Kidla.pl.

Założyciele  Kidla.pl zbadali we współpracy z Brand24, gdzie i jak piszemy o maluchach. Analizie poddano ponad 66 tys. treści zamieszczanych na różnego rodzaju platformach społecznościowych.

Z badań tych wynika, że obecnie co drugi post dotyczący dzieci jest zamieszczany na Facebooku. 23 proc. wpisów udostępnianych przez rodziców pochodzi z mikroblogów, a co ósmy jest publikowany na forach internetowych.

- Rodzice piszą o swoich dzieciach nie tylko na Facebooku, ale również np. w komentarzach do newsów i artykułów zamieszczanych na stronach internetowych mediów, forach specjalistycznych dla rodziców czy w postach pod materiałami video – wymienia Michał Sadowski z Brand24.

Według raportu Kidla.pl i Brand24 rodzice najczęściej zamieszczają posty oraz zdjęcia maluchów w tygodniu – najwięcej nowych wpisów na Facebooku oraz w mikroblogach pojawiło się w czwartek, a następnie w poniedziałek, zaraz po weekendzie. Co ciekawe, rodzice najchętniej piszą o swoich dzieciach w godzinach wieczornych. 21 proc. zamieszczanych postów ukazywało się między godz. 20, a 22:

- Najmniejsza aktywność rodziców w platformach społecznościowych ma miejsce w godzinach porannych, między 8, a 10. Około południa częstotliwość nowych wpisów rośnie, a po godz. 13 notuje minimalny spadek. Według naszego badania rodzice mają najwięcej czasu i chęci na dodawanie nowych treści, gdy maluchy pójdą spać, po godz. 20 – mówi Michał Malewski, współzałożyciel Kidla.pl.

O czym zatem najczęściej piszą rodzice epoki Facebooka? Okazuje się, że najwięcej postów dotyczących dzieci nawiązuje do urodzin maluchów, o których informuje aż co piąty wpis. Autorzy postów uwielbiają stosować zdrobnienia i najczęściej informują, że synek lub córka ukończył „roczek” czy „2 latka”. Podobne pieszczotliwe formy powtarzają się również w przypadku tytułowania poszczególnych członków rodziny – w social media występują więc najczęściej takie określenia, jak: „mamusia”, „synuś”, „córeczka/ córunia” oraz „tatuś”.

-

Rodzice, którzy informują znajomych o urodzinach dziecka najczęściej urozmaicają przekaz zdjęciem malucha. Widocznym trendem, szczególnie na Facebooku, jest również pisanie treści w imieniu dziecka, np. „dziś skończyłem 3 latka”

– dodaje Michał Sadowski z Brand24.

Według raportu Kidla.pl

rodzice piszą często o swoich dzieciach w sieci także w kontekście choroby czy wizyty u lekarza – aż 11 proc. wpisów zamieszczanych przez rodziców informowało np. o konieczności odwiedzenia specjalisty, gorączce synka czy wydatkach na niezbędne lekarstwa dla córki. Część postów dotyczących zdrowia maluchów pojawiała się również na forach specjalistycznych, gdzie rodzice chętnie wymieniają się uwagami dotyczącymi swoich dzieci.

Pozostałe kategorie najczęściej zamieszczanych wpisów

dotyczyły głównie refleksji na temat wychowania maluchów, ale również sposobów spędzania czasu w rodzinnym gronie czy ulubionych bajek dziecka. Niektóre kategorie postów pojawiały się częściej w poszczególne dni, np. w sobotę dominowały treści dotyczące urodzin dzieci, a w niedzielę w social media prym wiodły relacje z rodzinnych spacerków.

Fundacja Dzieci Niczyje przypomina rodzicom, że są odpowiedzialni za prywatność swoich dzieci. "Pomyśl, zanim wrzucisz" to nowa kampania społeczna Fundacji Dzieci Niczyje (FDN), której celem jest zwrócenie uwagi na problem bezrefleksyjnego publikowania zdjęć dzieci przez ich rodziców oraz kwestie ochrony prywatności dzieci w internecie. Kampania potrwa do końca września.

Pierwsza kąpiel, pierwsze wakacje na plaży, śmieszna mina - każdego dnia do internetu trafiają tysiące zdjęć dokumentujących ważne chwile z życia dzieci. Publikujący je rodzice zazwyczaj nie zastanawiają się ani do kogo mogą trafić te zdjęcia, ani co będzie się z nimi później działo. Jak wynika z badań, na które powołuje się FDN, do publikowania zdjęć swoich dzieci nago lub w bieliźnie przyznaje się co czwarty rodzic dziecka do 10 roku życia. - Chcemy zwrócić uwagę rodziców na kwestię ich odpowiedzialności za prywatność dzieci. Zdarza się, że umieszczając zdjęcie w internecie, tracimy nad nim kontrolę. Próby jego usunięcia skazane są na niepowodzenie, bo każde zdjęcie, które spotkało się z zainteresowaniem internautów, zostaje natychmiast powielone, jest poddawane przeróbkom, może stać się motywem złośliwych memów - zwraca uwagę Łukasz Wojtasik z FDN.

Pozostało 81% artykułu
Społeczeństwo
Policja apeluje o pomoc. Zaginął profesor warszawskiej uczelni
Społeczeństwo
Mikołaj na weekend. Familijne atrakcje w Warszawie
Społeczeństwo
6 grudnia pod znakiem śnieżyc i zamieci. IMGW pokazał mapę. Gdzie będzie najgorzej?
Rozmowa
Mateusz "Exen" Wodziński: Chcę wsparciem podziękować Ukraińcom
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Społeczeństwo
Decydują się losy naszego regionu, musimy działać!
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką