Reklama

Ukraińca zatrudnię

Przedsiębiorcy zgłaszają tysiące ofert pracy dla sąsiadów ze Wschodu.

Publikacja: 21.03.2014 04:00

W poprzednich latach Ukraińcy często pracowali przy zbiorach truskawek. W tym roku na pewno będzie p

W poprzednich latach Ukraińcy często pracowali przy zbiorach truskawek. W tym roku na pewno będzie podobnie

Foto: Głos Szczeciński, Marcin Bielecki Mar Marcin Bielecki

– Od kiedy na Ukrainie sytuacja jest napięta, zgłasza się do nas coraz więcej firm, które deklarują, że zatrudnią pracownika z tego kraju. Mówią, że chcą im w ten sposób pomóc – opowiada Krzysztof Inglot z agencji pracy Work Service. – Szacuję, że gdyby policzyć te wszystkie oferty zgłoszone w geście solidarności, byłoby to parę tysięcy w skali kraju – dodaje Inglot.

Nie zaostrzą przepisów

Podobny odruch życzliwości u pracodawców zaobserwował Tomasz Dudek z agencji pracy OTTO. – Przedsiębiorcy są wobec Ukraińców bardziej wyrozumiali – dodaje i opowiada, że przejawia się to przede wszystkim w sytuacji, gdy któryś z nich z dnia na dzień musi zrezygnować z pracy.

Chodzi o to, że polskie przepisy pozwalają na zatrudnienie pracownika z Ukrainy na sześć miesięcy w ciągu roku. I takie kontrakty właśnie się z nimi podpisuje. Krótsze byłyby dla polskiego pracodawcy nieopłacalne.

– Ostatnio dość często się zdarza, że ci pracownicy chcą wracać na Ukrainę przed zakończeniem umowy. Mężczyźni mówią, że muszą wyjechać z powodu mobilizacji, a kobiety chcą być w tych trudnych chwilach bliżej rodziny. W takiej sytuacji bez problemu rozwiązuje się z nimi umowy – opowiada Dudek.

Współczucie dla Ukraińców przekłada się także na polepszenie ich stosunków ze współpracownikami z Polski. – Do niedawna te relacje często były napięte i trudne. Teraz praktycznie nie ma konfliktów – mówi Krzysztof Inglot.

Reklama
Reklama

Rekruterzy są przekonani, że gdyby rząd zdecydował się na dalsze rozluźnienie zasad zatrudniania w Polsce obywateli Ukrainy, to zainteresowanie pracownikami ze Wschodu wzrosłoby kilkakrotnie. Zwłaszcza że gospodarka rusza i zapotrzebowanie na kadrę jest coraz większe.

Ministerstwo Pracy jednak do tego pomysłu podchodzi ostrożnie. – Gdybyśmy zauważyli, że pracowników w Polsce brakuje i głośno dopominają się o nich przedsiębiorcy, to pewnie pomyślelibyśmy nad zmianami. Sama solidarność z narodem ukraińskim to za mało, by zmieniać przepisy – mówi Jacek Męcina, wiceminister pracy.

Dodaje, że resort zrezygnował za to z planowanego na ten rok zaostrzenia i uszczelnienia przepisów związanych z przyjazdem do Polski pracowników m.in. z Ukrainy. Miało to wykluczyć sytuacje, gdy ktoś polskie przepisy o sezonowym zatrudnianiu cudzoziemców wykorzystywał, by zdobyć pozwolenie na pobyt w strefie Schengen i pojechać do pracy dalej na Zachód. – Z uwagi na sytuację na Ukrainie nie wprowadzimy tych obostrzeń – mówi Męcina.

Na polu i na budowie

Marek Sierant ze społecznego komitetu Ukraina dla UE mówi, że jego wcale te gesty solidarności i sympatii nie dziwią.

– Zauważyłem, że nawet w sklepach Polacy mówią, że wolą nie kupować rosyjskich produktów ze względu na to, co dzieje się za wschodnią granicą – opowiada.

Z danych Ministerstwa Pracy wynika, że w ubiegłym roku polskie firmy zadeklarowały, że zatrudnią 217 571 obywateli Ukrainy. To nieco mniej niż w 2012 r., kiedy pracowało ich u nas 223 671, ale znacznie więcej niż w 2011 r. (wtedy 153 779 osób).

Reklama
Reklama

Ukraińcy zatrudniani są przede wszystkim w rolnictwie przy zbiórce owoców, budownictwie i przy produkcji – głównie w branży logistycznej oraz samochodowej. Przeciętnie takiemu pracownikowi oferuje się 2 tys. zł brutto.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Sejm zagłosował nad odrzuceniem weta prezydenta do ustawy łańcuchowej. Jak głosowali posłowie?
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama