Ostatnia wola: obrócić się w proch

W Poznaniu już co czwarty zmarły jest spopielany. W stolicy liczba kremacji wzrosła czterokrotnie

Aktualizacja: 02.11.2012 01:38 Publikacja: 01.11.2012 21:07

Ostatnia wola: obrócić się w proch

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Kilkanaście lat temu kremacja zwłok była niemal tematem tabu. Dziś to coraz popularniejszy sposób pochówku, zwłaszcza w dużych miastach. W małych miejscowościach ludzie wciąż są wierni tradycyjnemu grzebaniu ciała w ziemi.

Wiele pytań...

W sobotę dzień otwarty zaplanowała warszawska spopielarnia zwłok. – Organizujemy go już po raz czwarty. Zawsze przychodzi bardzo dużo osób – opowiada Anna Obuchowicz, rzeczniczka Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Warszawie.

Dodaje, że podczas takich dni odwiedzający mają wiele pytań, m.in. jak wygląda spopielenie, czy jest bezpieczne. – A zdarza się, że ludzie pytają, czy w urnie jest ta sama osoba co w trumnie – dodaje Anna Obuchowicz. Zapewnia, że nie ma możliwości pomyłki, bo w jednym piecu można skremować w danym momencie tylko jedną osobę. Spopielarnia w Warszawie działa od 1997 roku.

Usługa kosztuje tutaj 630 zł. W pierwszym roku działalności skremowano tam około tysiąca ciał, teraz ponad 4 tysiące rocznie. – W ciągu tygodnia jest to średnio 70–80 – wylicza Anna Obuchowicz.

Skąd ten wzrost? – Myślę, że jest większa świadomość społeczna. Poza tym decydują względy ekonomiczne. Pochówek skremowanego ciała jest znacznie tańszy niż pogrzeb tradycyjny – uważa Obuchowicz. Zauważa też, że urnę można włożyć do każdego grobu, a trumnę z ciałem już niekoniecznie.

Stołeczny Zarząd Cmentarzy Komunalnych jeszcze w tym roku planuje otworzyć drugą spopielarnię na Cmentarzu Południowym w Antoninowie pod Piasecznem. – Już wszystko jest przygotowane. Czekamy tylko na odpowiednie pozwolenia – dodaje rzecznik.

Pierwszą w Polsce spopielarnię uruchomiono w 1993 roku w Poznaniu. Początkowo na kremację decydowali się nieliczni. – W pierwszym roku działalności spopielono 3 proc. zmarłych w naszym mieście, a dziś to już 23 proc. – mówi Piotr Szlingiert, prezes firmy Uniwersum, do której należy spopielarnia. Co zdecydowało o takim wzroście?

– Kwestie światopoglądowe, a czasami ktoś mówi wprost, że nie chce po śmierci być zjedzony przez robaki – mówi Szlingiert.

...i wiele emocji

Rosnącą liczbę spopieleń zauważają też duchowni. Ks. Marek Gałęziewski, proboszcz warszawskiej parafii pw. św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach, przyznaje, że nie zawsze msza pogrzebowa za zmarłego, który będzie spopielony, odbywa się przed kremacją ciała, jak to wynika z kościelnych przepisów dotyczących pochówku urn. Te weszły w życie w październiku ubiegłego roku. – Wszystko zależy od sytuacji – tłumaczy.

Nie wszędzie jednak spopielenia cieszą się takim zainteresowaniem jak w dużych miastach. W mniejszych ośrodkach wciąż wybierane są dawne metody grzebania ciał w ziemi.

Od lutego tego roku działa krematorium w podwarszawskim Pruszkowie. Usługa kosztuje tam 600 zł. – Mamy mało spopieleń, bo ludzie wciąż decydują się na tradycyjny pochówek – mówi Małgorzata Kozioł, menedżer krematorium. Uważa, że spopielenia zwłok powinny stać się bardziej powszechne. Dlaczego? – Taki sposób pochówku jest lepszy dla środowiska, nie mówiąc już o sprawach finansowych – uważa Małgorzata Kozioł.

Spopielarni nie doczekał się dotąd Lublin. Zamierza ją tam postawić lokalny biznesmen, tyle że na działce tuż obok obozu na Majdanku. – Sprawa budzi duże emocje, dlatego prezydent zdecydował, że najpierw uchwalimy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, a dopiero po nim zostanie wydana decyzja w sprawie spopielarni – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, wiceprezydent Lublina. Jej zdaniem procedury potrwają jeszcze kilka miesięcy.

Kilkanaście lat temu kremacja zwłok była niemal tematem tabu. Dziś to coraz popularniejszy sposób pochówku, zwłaszcza w dużych miastach. W małych miejscowościach ludzie wciąż są wierni tradycyjnemu grzebaniu ciała w ziemi.

Wiele pytań...

Pozostało 93% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie