Urzędy są lepiej przygotowane na przyjęcie do pracy osób niepełnosprawnych, ale wciąż mają opory przed ich zatrudnianiem – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, który poznała „Rz".
– Wskaźnik ich zatrudnienia w większości państwowych urzędów nadal nie osiąga ustawowego progu 6 proc. – mówi „Rz" prezes NIK Jacek Jezierski.
Zmiana przepisów,dająca większe przywileje niepełnosprawnym w procesie rekrutacji, niewiele pomogła.
Ułatwienia nie pomogły
W 2011 r. wskaźnik zatrudnienia takich osób w ministerstwach i urzędach centralnych wyniósł prawie tyle samo co w 2010 r., czyli zaledwie 1,3 proc.
Aby ten niekorzystny trend zmienić, w 2011 r. Sejm znowelizował zasady rekrutacji. Nowe przepisy teoretycznie zapewniają niepełnosprawnym pierwszeństwo w dostaniu pracy pod warunkiem, że w instytucji pracuje ich mniej, niż wymaga tego prawo – a tak było w większości urzędów zbadanych przez NIK. Dodatkowy wymóg: niepełnosprawny musi się znaleźć w piątce najlepszych kandydatów.