Urzędy sprawne w 99 proc.

Wiele instytucji państwowych ignoruje wymóg zatrudnienia 6 procent osób niepełnosprawnych.

Publikacja: 08.08.2013 03:25

Urzędy sprawne w 99 proc.

Foto: ROL

Urzędy są lepiej przygotowane na przyjęcie do pracy osób niepełnosprawnych, ale wciąż mają opory przed ich zatrudnianiem – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, który poznała „Rz".

– Wskaźnik ich zatrudnienia w większości państwowych urzędów nadal nie osiąga ustawowego progu 6 proc. – mówi „Rz" prezes NIK Jacek Jezierski.

Zmiana przepisów,dająca większe przywileje niepełnosprawnym w procesie rekrutacji, niewiele pomogła.

Ułatwienia nie pomogły

W 2011 r. wskaźnik zatrudnienia takich osób w ministerstwach i urzędach centralnych wyniósł prawie tyle samo co w 2010 r., czyli zaledwie 1,3 proc.

Aby ten niekorzystny trend zmienić, w 2011 r. Sejm znowelizował zasady rekrutacji. Nowe przepisy teoretycznie zapewniają niepełnosprawnym pierwszeństwo w dostaniu pracy pod warunkiem, że w instytucji pracuje ich mniej, niż wymaga tego prawo – a tak było w większości urzędów zbadanych przez NIK. Dodatkowy wymóg: niepełnosprawny musi się znaleźć w piątce najlepszych kandydatów.

Niepełnosprawni mają wielką konkurencję, bo w kryzysie więcej osób szuka pracy

Niestety, te ułatwienia nie miały większego wpływu na wzrost zatrudnienia takich osób. Choć wzrosło ono o 0,26 pkt proc. wobec końca 2011 r., to jednak często wynikało to m.in. z tego, że zdrowi do niedawna pracownicy zyskiwali orzeczenie o niepełnosprawności.

– Poradziłem kilku osobom, które narzekały na zdrowie, by załatwiły sobie takie zaświadczenia. Dzięki temu nie muszę płacić kar – mówi szef jednego z urzędów samorządowych.

Wyjątkiem jest Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, w którym wskaźnik ich zatrudnienia wyniósł 12 proc. W wielu innych instytucjach i urzędach nawet ponad 99 proc. pracowników to osoby w pełni sprawne.

Dlaczego tak mało niepełnosprawnych pracuje? NIK wskazuje kilka powodów: małe zainteresowanie pracą, słabe kwalifikacje i doświadczenie zawodowe. Ale też bariery architektoniczne.

Na 1580 osób starających się o pracę w Ministerstwie Rolnictwa, tylko 33 (2 proc.) potwierdziło dokumentami niepełnosprawność, 21 spełniło wymogi formalne, ale nikt nie znalazł się w pierwszej piątce. Niektórzy rezygnowali z powodu niskich pensji, np. w resorcie pracy.

Większość budynków była przystosowana dla takich osób. Wejścia miały obniżone krawężniki i podjazdy. Ale 6 z 15 zbadanych siedzib to zabytki, w tym m.in. Centrala KRUS, Ministerstwo Zdrowia i UOKiK.

– Nie każdy obiekt da się dostosować do potrzeb niepełnosprawnych, więc nie powinno się odgórnie ustanawiać limitu zatrudnienia – uważa Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan, z zawodu budowlaniec.

Ale nawet zabytek można dostosować. Ministerstwo Zdrowia wybudowało przenośne transportery, a UOKiK zrobił podjazd do budynku i zainstalował schodołaz.

Potrzeba wrażliwości

Z danych GUS wynika, że 44 proc. długotrwale bezrobotnych to niepełnosprawni. Do ich zatrudniania nie garną się też przedsiębiorcy, bo to dla nich kłopot.

– To zależy od rodzaju niepełnosprawności, ale w większości przypadków utworzenie takiego miejsca pracy wymaga dodatkowych nakładów i przez to jest nieopłacalne. Zwłaszcza kiedy jest wysokie bezrobocie i można przebierać w ofertach – wyjaśnia Mordasewicz. Z jego doświadczenia wynika, że po niepełnosprawnych pracowników przedsiębiorcy sięgają głównie z powodów osobistych. – Uważają, że należy im pomagać, jak w krajach skandynawskich – zaznacza.

Trzeba jednak dobrych chęci z obu stron, bo także sami niepełnosprawni nie zawsze szukają zajęcia.

Urzędy pracy otrzymały ekstrapieniądze na ich aktywizację. Ale trudno znaleźć chętnych do udziału w takich programach. – Wiele osób boi się, że jak pójdzie do pracy, straci zasiłek i będzie trudno go odzyskać. Dlatego mam duży kłopot, by znaleźć kandydatów – mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor pośredniaka w Kwidzynie. – Obawiam się, że jeśli pójdzie dalej tak, będę musiał pod koniec roku zwrócić te pieniądze.

Urzędy są lepiej przygotowane na przyjęcie do pracy osób niepełnosprawnych, ale wciąż mają opory przed ich zatrudnianiem – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, który poznała „Rz".

– Wskaźnik ich zatrudnienia w większości państwowych urzędów nadal nie osiąga ustawowego progu 6 proc. – mówi „Rz" prezes NIK Jacek Jezierski.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Społeczeństwo
Policja odnalazła ciało mężczyzny. To zaginiony dyrektor NCBiR
Społeczeństwo
Ruch drogowy w Warszawie: Mniej ofiar śmiertelnych, więcej wypadków z jednośladami
Społeczeństwo
Znaleziono doły śmierci pod Bydgoszczą. Leżą tam ofiary niemieckich zbrodni
Społeczeństwo
Pogoda na 10 dni: Upały do 35 stopni i burze. IMGW wydał alerty dla całej Polski
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Społeczeństwo
Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Jesteśmy niezadowoleni z wolnego tempa prac MEN