Od tego samego momentu liczy się termin złożenia w urzędzie skarbowym zawiadomienia warunkującego prawo do całkowitego zwolnienia z podatku dla najbliższych.
Czytelnik otrzymał wezwanie z urzędu skarbowego do zapłacenia podatku od spadku, jaki mu przypadł po matce, mimo że od jej śmierci upłynęło ponad siedem lat. Pyta, czy podatek ten się nie przedawnił. Jakie obowiązują w tym względzie terminy?
Zacznijmy od tego, że jeżeli wartość spadku przekracza kwotę zwolnioną od podatku, na spadkobiercy ciąży obowiązek złożenia zeznania podatkowego (dla najbliższych kwota wolna to 9637 zł). Obowiązek ten powstaje w praktyce po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, bo dopiero wtedy z całą pewnością wiadomo, że dana osoba jest spadkobiercą. Postanowienie to staje się prawomocne, jeśli nie zakwestionowano go apelacją, po upływie 21 dni od doręczenia go spadkobiercy występującemu w sprawie bez adwokata czy radcy prawnego, albo od ogłoszenia, jeśli spadkobierca był przy nim obecny.
Na spadkobiercy ciąży obowiązek złożenia zeznania w ciągu miesiąca od tej daty.
Jeżeli należy do kręgu najbliższych objętych całkowitym zwolnieniem z podatku od spadków i darowizn i chce skorzystać z tego zwolnienia, w tym terminie musi zawiadomić urząd o spadku (na formularzu SD-Z „Zgłoszenie o nabyciu rzeczy i praw majątkowych”). Spóźnienie oznacza, że zapłaci ten podatek wedle najłagodniejszej skali przewidzianej dla nabywców z I grupy podatkowej. Można ewentualnie skorzystać wtedy z innych ulg, w tym z ulgi obejmującej do 110 mkw. wartości spadkowego mieszkania lub domu.