Ojciec czytelnika prawie dziesięć lat pozostawał z konkubiną we wspólnym gospodarstwie domowym i wspólnie prowadzili firmę. Jednakże działalność gospodarcza była zarejestrowana tylko na niego, on był właścicielem lokalu, w którym działała firma.
Ojciec zmarł. Nie ma testamentu. Czytelnik jest jedynym jego dzieckiem. Pyta, czy tylko on dziedziczy po ojcu, czy tylko on może przejąć firmę i czy musi, i jak, rozliczyć się z konkubiną.
Jeśli zmarły nie pozostawił ostatniej woli, to zgodnie z regułami dziedziczenia jedynym spadkobiercą stał się syn. Trudno natomiast powiedzieć, czy i jakie będą rozliczenia syna z konkubiną ojca. To zależy od okoliczności, powiązań majątkowych między nimi. Konkubinat, oczywiście, nie rodzi wspólności, jaka łączy małżonków. Każdy z partnerów ma własny majątek, ale wiele dóbr w czasie konkubinatu nabywanych jest wspólnie. Zasady rozliczeń obowiązujące w małżeństwie konkubinatu jednak nie dotyczą. Przy majątkowym rozliczeniu konkubinatu w rachubę wchodzi kilka podstaw prawnych, a mianowicie przepisy kodeksu cywilnego:
- O współwłasności w częściach ułamkowych (powstaje np. w wyniku wspólnego dziedziczenia, wspólnego kupna, z wpisem obu współwłaścicieli do księgi wieczystej, np. domu czy działki budowlanej);
- O znoszeniu (podziale) tej współwłasności;