Istota testamentu allograficznego, czyli tzw. testamentu urzędowego, zawarta została w art. 951 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F7E4C3AEDC581C287786315B482AB693?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]. Zgodnie z jego treścią sporządza się go poprzez ustne złożenie przez spadkodawcę swojej ostatniej woli wobec wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starosty, marszałka województwa, sekretarza powiatu albo gminy lub kierownika urzędu stanu cywilnego. Odbyć się to musi w obecności dwóch świadków.
[srodtytul]Potrzebny protokół[/srodtytul]
Testament allograficzny nie jest jednak testamentem ustnym, lecz pisemnym. Ustawa wymaga bowiem, aby oświadczenie zostało spisane w protokole z podaniem daty jego sporządzenia. Protokół taki jest dokumentem urzędowym i jako taki, zgodnie z art. 244 § 1 k.p.c., stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. Ustawa nie nakłada ograniczeń w stosunku do osób sporządzających protokół. Mogą być więc nimi zarówno świadkowie, jak i osoba przyjmująca oświadczenie. Może być nią także osoba trzecia, nawet jeśli została dla niej w testamencie przewidziana korzyść majątkowa [b](patrz uchwała SN z 27 listopada 1969 r., III CZP 76/69)[/b]. Po sporządzeniu protokołu należy go odczytać i podpisać przez spadkodawcę, świadków i osobę przyjmującą oświadczenie. Odstąpienie od złożenia podpisu przez spadkodawcę jest możliwe, jednak jego przyczynę należy wskazać w protokole. Przyczyną taką może być np. niepełnosprawność spadkodawcy.
Co istotne, jak[b] stwierdził SN w postanowieniu z 12 stycznia 2007 r., IV CSK 257/06[/b], w przypadku niedochowania wymagań przewidzianych w art. 951 k.c., powodujących, że testament sporządzony zgodnie tym przepisem jest nieważny, możliwa jest konwersja testamentu allograficznego i uznanie go za ważny testament ustny. W takim przypadku muszą zostać jednak spełnione wszystkie warunki ważności testamentu ustnego (patrz art. 952 k.c.).
[srodtytul]Nie każdy może być świadkiem[/srodtytul]