Podział nieruchomości bez podatku

Monika Izdebska: Rodzeństwo, które podzieli się odziedziczoną działką tak, jak przewidziano w spadku, nie zapłaci podatku od spadków i darowizn

Publikacja: 24.12.2011 03:50

Podział nieruchomości bez podatku

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Wraz z bratem nabyliśmy w spadku po połowie udziałów w niezabudowanej działce. W wyniku darowizn dokonanych przez brata należąca do niego część ma obecnie czworo współwłaścicieli: brata, jego żonę, córkę i zięcia. Brat z rodziną wybudował na swojej połowie dom w zabudowie bliźniaczej, ja na swojej – dom jednorodzinny. Teraz chcemy podzielić działkę bez żadnych spłat czy dopłat tak, by przypadła mi połowa z moim domem, a rodzinie brata – druga połowa z ich domem, tak jak w spadku. Jaki podatek wchodzi w grę? – pyta czytelniczka.

Nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych, w tym również tytułem nieodpłatnego zniesienia współwłasności, jak w wypadku czytelniczki, podlega podatkowi od spadków i darowizn. Podstawą opodatkowania jest wartość rzeczy lub praw majątkowych w części przekraczającej wartość udziału we współwłasności, który przed jej zniesieniem przysługiwał nabywcy.

Oznacza to, że zobowiązanie podatkowe może powstać, gdy np. udziały we współwłasności dwóch osób wynosiły po 50 proc., a w wyniku jej zniesienia (nieodpłatnego) jedna osoba uzyskała prawo własności 60 proc. danego przedmiotu, a druga – 40 proc. Wtedy ta pierwsza osoba zapłaci podatek od wartości 10 proc. całości tego przedmiotu (np. działki) przed podziałem.

Jeżeli w wyniku podziału czytelniczka stanie się właścicielką 50 proc. powierzchni działki (tak jak w spadku), a jej brat z rodziną – drugiej połowy, to po stronie czytelniczki nie powstanie zobowiązanie podatkowe.

Co więcej, nakłady na budowę dwóch domów nie będą miały wpływu na tę ocenę, jeżeli były poczynione wyłącznie na „swojej" części działki przez właściciela lub współwłaścicieli. W opisanym wypadku ani czytelniczka nie łożyła na budowę domu brata i jego rodziny, ani oni nie współfinansowali budowy jej domu. Wartość działki, która po podziale przypadnie czytelniczce z uwzględnieniem jej nakładów na budowę, nie przekroczy wartości udziału sprzed zniesienia współwłasności. W związku z tym nie będzie podstawy do naliczenia podatku.

Ponadto należy pamiętać, że od podatku zwolnione jest nabycie własności rzeczy i praw majątkowych w drodze nieodpłatnego zniesienia współwłasności przez osoby zaliczone do I grupy podatkowej, m.in. małżonka i zstępnych. Nawet gdyby w granicach drugiej połowy działki (przypadającej bratu z rodziną) współwłaściciele otrzymali inny przydział jej powierzchni niż wynikający z udziałów we współwłasności, przysługuje im zwolnienie z podatku.

Oznacza to, że w opisanej przez czytelniczkę sytuacji należy się liczyć wyłącznie z kosztami sporządzenia aktu notarialnego potwierdzającego zniesienie współwłasności.

—opr. mpa

Autorka jest doradcą podatkowym w firmie Marciniuk i Wspólnicy

Wraz z bratem nabyliśmy w spadku po połowie udziałów w niezabudowanej działce. W wyniku darowizn dokonanych przez brata należąca do niego część ma obecnie czworo współwłaścicieli: brata, jego żonę, córkę i zięcia. Brat z rodziną wybudował na swojej połowie dom w zabudowie bliźniaczej, ja na swojej – dom jednorodzinny. Teraz chcemy podzielić działkę bez żadnych spłat czy dopłat tak, by przypadła mi połowa z moim domem, a rodzinie brata – druga połowa z ich domem, tak jak w spadku. Jaki podatek wchodzi w grę? – pyta czytelniczka.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara