Straż miejska dostanie uprawnienia policji?

Do MSWiA wpłynęła petycja w sprawie zrównania zadań straży miejskiej i policji. W tym możliwości użycia broni.

Aktualizacja: 19.12.2019 08:38 Publikacja: 18.12.2019 18:50

Stołeczni strażnicy miejscy w 2018 r. interweniowali 627 tys. razy

Stołeczni strażnicy miejscy w 2018 r. interweniowali 627 tys. razy

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

„Straż gminna w Polsce kojarzy się raczej głównie z wystawianiem mandatów kierowcom samochodów za złe parkowanie pojazdów oraz dla drobnych handlarzy za handel w niedozwolonym miejscu aniżeli z jakimiś poważniejszymi działaniami w zakresie zapewnienia ludziom bezpieczeństwa lub ochrony porządku publicznego" – piszą autorzy petycji, która właśnie wpłynęła do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Autorzy (zastrzegli swoje dane) apelują w niej o rozszerzenie zadań strażników, tak by mogli uzupełniać policję, która cierpi na braki kadrowe.

Sceptyczni wobec broni

„Możliwość wyposażenia strażnika gminnego w broń palną lub inne środki przymusu bezpośredniego tylko w szczególnych przypadkach sprawia, że w wielu sytuacjach znajduje się on w znacznie gorszej sytuacji niż policjant, mimo wykonywania podobnych zadań" – twierdzą wnioskodawcy. Ich zdaniem obecnie „uboga w kompetencje i słabo uzbrojona straż miejska jest niejednokrotnie postrzegana jako nieefektywny organ, który generuje duże koszty, nieadekwatne do korzyści".

– To prawda, tak jesteśmy postrzegani przez mieszkańców, ale nie zgadzam się z postulatem wyposażenia nas w broń, by ten wizerunek poprawić. Broń nie jest nam potrzebna, bo nie jesteśmy od ścigania przestępców. Zacieranie granic między służbami nie przyniesie nic dobrego – mówi nam nieoficjalnie jeden ze strażników miejskich w mieście wojewódzkim. Jak podkreśla, więcej kompetencji wiąże się z zatrudnieniem nowych ludzi i zabezpieczeniem pieniędzy na nich. – A gminy zaciskają pasa – dodaje.

Rzeczywiście, straż gminna znika z polskich miast – obecnie posiada ją zaledwie ok. 19 proc. gmin w Polsce (istnieje ok. 409 straży miejskich i 81 straży gminnych). W latach 2013–2018 zlikwidowano ok. 100 oddziałów straży gminnych. To efekt m.in. wprowadzonego od 2016 r. zakazu prowadzenia fotoradarów przez władze lokalne. Dla wielu gmin środki z mandatów obsługiwanych przez strażników były ogromnym źródłem dochodu. Kiedy się skończyły – zniknął główny cel posiadania strażników.

– Zajmujemy się ochroną porządku publicznego, a nie bezpieczeństwem. Mamy pałki, kajdanki, gaz pieprzowy, paralizator i wystarczy. Postulat wyposażenia nas w broń uważam za chybiony. Do naszych zadań, a jesteśmy tylko urzędnikami w terenie, nie jest ona potrzebna. Wiele więcej zdziałamy dobrym słowem, upomnieniem – twierdzi Stefan Silski, komendant straży gminnej w 30-tys. Komornikach w Wielkopolsce, która posiada zaledwie ośmiu strażników. – Więcej kompetencji? Już jesteśmy mocno dociążeni obowiązkami – od kontrolowania śmieci, przez parkowanie na trawnikach, po pomoc bezdomnym i zwierzętom.

Brakuje kadry

Straże, głównie w dużych miastach, rokrocznie odnotowują wzrost interwencji. Np. w 2018 r. warszawscy strażnicy miejscy interweniowali ponad 627 tys. razy, najwięcej dotyczyło źle zaparkowanych samochodów.

W największej straży miejskiej miasta stołecznego Warszawy zatrudnionych jest 1363 strażników miejskich. Wciąż za mało – do obsadzenia jest aż 209 wakatów. „Jeśli ustawa zostanie zmieniona, funkcjonariusze zastosują się do wprowadzonych ewentualnych nowelizacji. Ustalenie katalogu kompetencji i uprawnień strażników miejskich/gminnych leży w gestii ustawodawcy" – odpowiada nam referat prasowy warszawskiej straży.

Strażnicy mogą być wyposażeni w kamerki nasobne (na mundurach – jak policjanci) i rejestrować obraz, ale bez dźwięku. W ubiegłym roku Międzyresortowy Zespół do spraw Współpracy ze Strażami Gminnymi badał, czy umożliwić nagrywanie głosu – ale prace zakończyły się bez rekomendacji.

Od nowego roku ma wejść w życie nowelizacja ustawy – Kodeks karny skarbowy, która umożliwi straży walkę z tzw. szarą strefą – m.in. kontrolę wydawania paragonów na targowiskach czy ujawnianie nielegalnego obrotu papierosami, alkoholem czy paliwami.

Sprawa wywołała kontrowersje, bo dodatkowe kompetencje „skarbowe" nie są związane z porządkiem publicznym, a zgodnie z ustawą o strażach gminnych koszty związane z funkcjonowaniem straży są pokrywane wyłącznie z budżetu gminy. Administracja skarbowa miała za darmo przeszkolić chętnych strażników. Ile gmin się zgłosiło? Nie udało nam się we środę uzyskać w tej sprawie odpowiedzi resortu finansów.

„Straż gminna w Polsce kojarzy się raczej głównie z wystawianiem mandatów kierowcom samochodów za złe parkowanie pojazdów oraz dla drobnych handlarzy za handel w niedozwolonym miejscu aniżeli z jakimiś poważniejszymi działaniami w zakresie zapewnienia ludziom bezpieczeństwa lub ochrony porządku publicznego" – piszą autorzy petycji, która właśnie wpłynęła do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Autorzy (zastrzegli swoje dane) apelują w niej o rozszerzenie zadań strażników, tak by mogli uzupełniać policję, która cierpi na braki kadrowe.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Służby
Rośnie liczba chętnych do pracy w CBA, ale Biuro czeka też fala odejść
Służby
Podejrzany pakunek w ambasadzie Rosji w Warszawie. Akcja służb
Służby
Pożegnanie z CBA. Partie opozycyjne są zgodne, że pora je zlikwidować
Służby
Czego nie ukrywają wojskowe tajne służby. Jawna lista siedzib SKW
Służby
Jak imigranci omijają kontrole na granicy Polski ze Słowacją
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?