Reklama

Tajemnicza śmierć i błędy policjantów

Państwo w Państwie. Młody chłopiec zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Policja straciła kluczowe dowody.

Aktualizacja: 05.12.2014 07:25 Publikacja: 05.12.2014 01:00

Tajemnicza śmierć i błędy policjantów

Foto: Fotorzepa/Łukasz Solski

W marcu 2012 r. pani Janina, szczecinianka, ostatni raz widziała swojego syna Pawła, gdy wychodziła na pocztę. Po powrocie jej dziecka nie było już w domu. Dzień później zgłosiła zaginięcie chłopca. Półtora miesiąca później jego ciało znaleziono w małym zbiorniku retencyjnym.

Wiadomo, że Paweł był na imprezie urodzinowej kolegi. Nieznane są jednak jego losy od wyjścia z przyjęcia do śmierci.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Służby
Gra w głuchy telefon służb. Brakuje wspólnej łączności
Służby
Sabotaż na Nord Stream. Niemcy stawiają Polskę pod ścianą
Reklama
Reklama