W środę w Warszawie odbędzie się odprawa szefostwa Ministerstwa Obrony Narodowej z dowództwem Sił Zbrojnych, w której weźmie udział prezydent Andrzej Duda. MON przedstawi ogólne założenia Strategicznego Przeglądu Obronnego, który wytyczy rozwój Sił Zbrojnych na kolejnych 15 lat. Dowódcy armii poznają też zarys nowej koncepcji kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi.
Przygotowanie zmiany struktury dowodzenia jest znacznie opóźnione. Wstępnie miało być znane pod koniec poprzedniego roku, tak aby można było je wdrażać od tego.
Z naszych informacji wynika, że jest już gotowy projekt nowelizacji ustawy o Urzędzie Ministra Obrony Narodowej, który zmieni jego usytuowanie w całej strukturze kierowania Siłami Zbrojnymi. Po zaakceptowaniu nowych rozwiązań przez ministra Antoniego Macierewicza (co odbędzie się w ciągu kilku dni) skieruje on ten projekt na konsultacje do Biura Bezpieczeństwa Narodowego. BBN rezerwuje sobie około miesiąca na zapoznanie się w tym materiałem.
Kiedy nowy system kierowania i dowodzenia armią może zostać wdrożony? – Oceniamy, że na to potrzeba około roku od momentu przekazania projektu do Sejmu – mówi nam wysoki rangą urzędnik resortu obrony.
Dzisiaj jeszcze nie ma pewności, jak w szczegółach będzie wyglądał nowy schemat kierowania i dowodzenia armią. Ze szczątkowych informacji przekazywanych przez szefa resortu obrony oraz Pawła Solocha, szefa BBN, wynika, że na pewno wzmocniona zostanie pozycja szefa Sztabu Generalnego. Będzie on odgrywał rolę pierwszego żołnierza Rzeczypospolitej, a w czasie wojny naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych. To jemu będą podlegali dowódcy rodzajów wojsk (Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej, Wojsk Lądowych, Wojsk Specjalnych i Wojsk Obrony Terytorialnej), a także dowódca operacyjny.