Rządowe Centrum Legislacji podało, że według przygotowywanej nowelizacji budżetu resort obrony otrzyma do dyspozycji 28,2 mld zł, to o 3 mld zł mniej niż planowano. Na razie nie ma pewności, na czym wojsko będzie musiało oszczędzać.
Prezydent: – Polityka obronna i bezpieczeństwa muszą być priorytetem
Minister obrony Tomasz Siemioniak ma tylko nadzieję, że cięcia nie obejmą wieloletnich planów modernizacji armii. Z planów tych przygotowanych na lata 2013–2022 r. wynika, że na unowocześnienie wojska zostanie wydanych ok. 130 mld zł. M.in. zostaną zbudowane nowoczesne systemy obrony przeciwlotniczej, kupione śmigłowce, transportery opancerzone, okręty, a także bezzałogowce.
Już w najbliższy wtorek rząd przyjmie prawdopodobnie nowelizację budżetu, którą Sejm zajmie się zapewne na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu 27-30 sierpnia. Gdy serwis 300polityka zaalarmował wczoraj na swojej stronie, że „po zamrożeniu progu ostrożnościowego, rząd będzie chciał zawiesić zasadę przeznaczania 1,95 proc. PKB na obronność”, szef MON szybko poinformował na Twitterze, że projekt ustawy „proponowany przez ministerstwo finansów dotyczy wyłącznie 2013 roku”.
Wiadomo, że zarówno szef resortu obrony, jak i prezydent Bronisław Komorowski są gorącymi zwolennikami utrzymania tej unikalnej w skali Europy zasady finansowania armii.
Prezydent odniósł się do planów oszczędnościowych w czasie obchodów Święta Wojska Polskiego. – Choć żyjemy w wolnym państwie, to w świecie nie wolnym od zagrożeń, dlatego polityka obronna i bezpieczeństwa muszą być traktowane priorytetowo – mówił.