CBA prowadzi kursy internetowe

„Rz" ustaliła | Już ponad 6 tys. osób ukończyło kursy internetowe w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

Publikacja: 22.08.2014 02:14

Instytucja kierowana przez Pawła Wojtunika daje kursantom m.in. praktyczną wiedzę o tym, jak się zac

Instytucja kierowana przez Pawła Wojtunika daje kursantom m.in. praktyczną wiedzę o tym, jak się zachować, kiedy ktoś oferuje łapówkę

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Uruchomiona trzy miesiące temu internetowa platforma e-learningowa CBA ze szkoleniami antykorupcyjnymi dla urzędników, biznesmenów i wszystkich zainteresowanych wiedzą o unikaniu korupcji robi furorę. Co miesiąc korzysta z niej ponad 2,5 tys. osób.

Certyfikat do CV

– Dotąd zarejestrowało się i wzięło udział w szkoleniach już niemal 8 tys. osób, a ukończyło na razie ok. 6,2 tys. – mówi „Rz" Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. – Jesteśmy zaskoczeni ich popularnością, ale cieszymy się z tak dużego zainteresowania.

Platforma jest dostępna dla każdego na stronie internetowej CBA od drugiej połowy maja. Od miesiąca działa także jej anglojęzyczna wersja. To część projektu „Rozwój systemu szkoleń antykorupcyjnych" współfinansowanego przez Komisję Europejską. Głównym celem szkoleń jest zwiększenie społecznej świadomości korupcji.

Kursy odbywają się w trzech blokach tematycznych: korupcja w administracji publicznej, w biznesie i społeczne skutki tej patologii. Chętny się rejestruje, otrzymuje napisany przystępnie pakiet informacji, a na koniec czeka go test.

– Największym powodzeniem cieszą się szkolenia dotyczące korupcji w administracji. Ukończyło je prawie 3,8 tys. osób – podaje Dobrzyński. Certyfikaty po ukończeniu szkoleń w pozostałych dwóch blokach dostało po ok. 1,2 tys. osób. – Taki certyfikat każdy może sobie wydrukować i później wpisać do CV – mówi rzecznik CBA.

Ekspert Fundacji im. Batorego Grażyna Kopińska przyznaje, że zainteresowanie inicjatywą CBA jest imponujące.

– Zwykle szkolenia sprowadzają się do informacji o tym, co grozi za korupcję. CBA oferuje kurs praktyczny, który dostarcza wiedzy, jakie zachowania są zakazane, i może stąd się bierze ich powodzenie – mówi Kopińska.

Zastrzega, że warto sprawdzić, kto do nich przystąpił. – Czy może urzędnicy chcący się  przypodobać szefom? Chociaż powinno być zapotrzebowanie w administracji na takie szkolenia – dodaje.

Co robić, gdy oferują łapówkę

Kim są zatem uczestnicy kursów? Dokładne analizy powstaną dopiero za jakiś czas. Można jednak sądzić, że wśród osób, które podszkoliły się np. z tematu korupcji w administracji, pokaźną grupę stanowią urzędnicy, którzy chcą wiedzieć, jakich zachowań unikać. Podobnie jest z kursem biznesowym. Ale każdy blok szkoleń jest otwarty dla wszystkich.

Czego z internetowych zajęć można się dowiedzieć? Dają one np. wiedzę o przepisach antykorupcyjnych, uczą, jak się zachować, gdy ktoś proponuje łapówkę, pokazują, co sprzyja korupcji w biznesie i jakie obszary gospodarki są najbardziej nią zagrożone.

Trzeci blok szkoleń dostarcza wiedzy o tym, jak korupcja odbija się na nas wszystkich – w tym jak może wpływać na deficyt budżetowy, kryzys czy bezrobocie. Dzięki szkoleniom można się też dowiedzieć, jaka jest skala korupcji, jakie instytucje z nią walczą i jak sobie radzą.

Każdy blok tematyczny składa się z 20 godzin szkoleń zakończonych testem.

Tysiące przestępstw

W 2013 r. CBA prowadziło ok. 0,5 tys. spraw dotyczących korupcji – najwięcej dotyczyło samorządów i gospodarki. Szkody Skarbu Państwa mogły sięgnąć łącznie 840 mln zł.

Najpoważniejsza sprawa to tzw. infoafera dotycząca korupcji przy przetargach w MSWiA. Do tego dochodzi ponad 18 tys. przestępstw korupcyjnych wykrytych w zeszłym roku przez policję.

Uruchomiona trzy miesiące temu internetowa platforma e-learningowa CBA ze szkoleniami antykorupcyjnymi dla urzędników, biznesmenów i wszystkich zainteresowanych wiedzą o unikaniu korupcji robi furorę. Co miesiąc korzysta z niej ponad 2,5 tys. osób.

Certyfikat do CV

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Służby
Tusk zapowiada 13 miliardów złotych na program modernizacji służb
Służby
Służby i bez Pegasusa chętnie podsłuchują
Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA