Wojskowi śledczy w ubiegłym roku wszczęli postępowania dotyczące zdarzeń, w których zginęły 102 osoby – podaje raport Naczelnej Prokuratury Wojskowej. To więcej niż rok wcześniej – w 2007 r. żołnierze byli zamieszani w wypadki, w których zginęło 78 osób.
Skąd różnica między 2008 a 2007 rokiem? Tragiczne statystyki podniosła m.in. katastrofa wojskowego samolotu CASA, w której zginęło 20 lotników. Jak informują prokuratorzy i Żandarmeria Wojskowa, większość tych statystyk dotyczy jednak wypadków na drogach.
– Zdarzenia drogowe są rzeczywiście niepokojącą kategorią przestępstw. Dlatego Żandarmeria wychodzi do żołnierzy z programami profilaktycznymi – mówi jej rzecznik prasowy ppłk Marcin Wiącek. To m.in. ćwiczenia czy kursy, które mają nauczyć bezpiecznych zachowań.
[wyimek]Większość żołnierzy, która złamała prawo na misjach, miała bardzo dobrą lub dobrą opinię. Jeden celującą [/wyimek]
W 2008 r. więcej było też przypadków łamania prawa wśród żołnierzy pełniących służbę za granicą, chociaż liczebność naszych kontyngentów znacząco się nie zmieniła. Śledczy w ubiegłym roku zakończyli postępowania przeciwko 43 wojskowym na misjach. Rok wcześniej takich przypadków było 24. Za granicą żołnierze najczęściej dopuszczali się przestępstw przeciwko mieniu, np. kradzieży, ale prokuratorzy odnotowali także przypadki łamania dyscypliny wojskowej, zasad postępowania z podwładnymi czy prawa drogowego.