Taką opinię wyraził Komendant Wojewódzki Policji w sprawie funkcjonariusza oskarżonego o przyjęcie łapówki, którą następnie potwierdził sąd.
Za 40 zł i obiad „na wynos"
Komendant Miejski Policji w K. zwolnił sierżanta sztabowego Z.W. ze służby w Policji ze względu na trwające od dwóch lat zawieszenie policjanta w czynnościach służbowych związane z toczącym się przeciwko niemu postępowaniu karnemu.
Policjant został oskarżony o to, iż przyjął 40 zł od kierowcy przyłapanego na przekroczeniu prędkości i jeżdżeniu samochodem bez dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia OC. Żeby tego było mało. Z.W. miał dowiedzieć się, że kierowca prowadzi punkt gastronomiczny, po czym złożył zamówienia na zestaw obiadowy „na wynos" warty 150 zł, za który nie zapłacił, przyjmując w ten sposób korzyść majątkową w łącznej kwocie 190 zł.
Od decyzji swojego przełożonego Z.W. odwołał się do Komendanta Wojewódzkiego Policji. Ten utrzymał w mocy rozkaz Komendanta Miejskiego, podkreślając, że postępowanie karne przeciwko policjantowi nadal jest w toku i nie można określić terminu jego zakończenia. Ponadto charakter i ciężar gatunkowy zarzucanych policjantowi czynów godzą w interes społeczny „wyrażający się szczególnym statusem i zadaniami Policji oraz rzutują ujemnie na wizerunek służby, a także pozbawiają policjanta przymiotu nieposzlakowanej opinii, zaś długotrwałe zawieszenie w czynnościach służbowych rodzi negatywne skutki dla właściwego funkcjonowania komórki organizacyjnej, w której usytuowane jest jego stanowisko, bowiem powoduje konieczność wprowadzenia zmian w organizacji pracy wydziału, generuje nadgodziny dla innych funkcjonariuszy i blokuje etat".
Komendant Wojewódzki wskazał na przepis art. 25 ust. 1ustawy o Policji, zgodnie z którym służbę w Policji może pełnić obywatel polski o nieposzlakowanej opinii, posiadający zdolność psychiczną i fizyczną do służby w formacjach uzbrojonych, podległych szczególnej dyscyplinie służbowej, której gotów jest się podporządkować. – Stąd też w świetle powyższej regulacji bezspornym jest, że policjant, któremu przedstawiono zarzuty obejmujące czyny popełnione w związku z pełnieniem funkcji publicznej, ścigane z oskarżenia publicznego, nie spełnia ustawowego wymogu posiadania nieposzlakowanej opinii – stwierdził Komendant, dodając, iż funkcjonariusz, aby móc pozostawać w szeregach policji, musi pozostawać poza jakimikolwiek podejrzeniami o prowadzenie działalności sprzecznej z prawem.