Reklama

Celnicy coraz bliżej decyzji o strajku

Nie będzie obiecanych 500-złotowych podwyżek w tym roku. Czy grozi nam powtórka ubiegłorocznego scenariusza i kolejki na granicach?

Publikacja: 29.05.2009 07:36

Celnicy coraz bliżej decyzji o strajku

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Jak dowiedziała się „Rz”, wynegocjowane przez celników strajkami na granicach w 2008 r. podwyżki wynagrodzeń zostały wstrzymane. W tym roku nie dostaną ani obiecanych 500 zł (brutto) podwyżki, ani nawet 3-proc. premii. Na wypłatę zaległego środka specjalnego za 2005 r. nie ma co liczyć także około 1100 pracowników cywilnych, którzy na przełomie lat 2003 i 2004 przeszli do cła z urzędów kontroli skarbowej.

[srodtytul]Krucho z finansami [/srodtytul]

Podczas protestów w 2008 r. celnicy domagali się m.in. podwyżek wynagrodzeń (zamrożonych przez osiem lat). Rząd zgodził się wówczas na podniesienie ich uposażeń o 1,5 tys. zł, ale rozłożone na kolejne trzy lata – po 500 zł rocznie. Do tej pory otrzymali jednak tylko pierwszą transzę – w 2008 r. Druga stoi pod dużym znakiem zapytania.

– Na posiedzeniu sejmowej podkomisji nadzwyczajnej szef Służby Celnej Jacek Kapica powiedział, że żadnej podwyżki nie będzie i nie jest nawet przewidziana, bo przygotowana przez ministerstwo nowa ustawa o Służbie Celnej nie zacznie obowiązywać w tym roku. Ta ustawa nie gwarantuje nam jednak, że wynegocjowane w ubiegłym roku pieniądze w ogóle dostaniemy. Nowe regulacje mówią jedynie o wartościowaniu stanowisk, z których taka ewentualna podwyżka ma wynikać, ale obejmie ona niewielką grupę osób – powiedziała „Rz” Barbara Smolińska, przewodnicząca Zrzeszenia Związków Zawodowych Służby Celnej RP. Jak twierdzi, małe są również szanse, by celnicy dostali 3-proc. premie. Na podstawie decyzji dyrektora generalnego Ministerstwa Finansów ich wypłata została wstrzymana do czasu, aż ministerstwo otrzyma analizę tegorocznego budżetu, czyli do przełomu czerwca i lipca.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że lada dzień celnicy rozpoczną protest.

Reklama
Reklama

– Czekamy na efekty prac w Sejmie i rozmów w Komisji Trójstronnej, ale już rozważamy podjęcie wszystkich dozwolonych przez prawo kroków – powiedziała Barbara Smolińska.

[srodtytul]Obiecanki cacanki[/srodtytul]

Celnicy są tym bardziej zniecierpliwieni, że obiecana przez rząd zmiana przepisów (przygotowana w listopadzie 2008 r.) utknęła w Sejmie. Prace nad nią ruszyły dopiero 5 marca (czyli dokładnie cztery dni po tym, gdy w myśl rządowego projektu miały zacząć obowiązywać). Podczas posiedzeń sejmowej komisji nadzwyczajnej, która zajęła się nowymi przepisami, związkowcy usłyszeli jednak, że nie ma już szans, aby weszły w życie w tym roku. To odracza modernizację Służby Celnej, o co zabiegali jej funkcjonariusze podczas strajków na przełomie 2007 i 2008 r.

Co prawda pod koniec 2008 r. w wyniku szybkiej, bo wymuszonej przez strajki, nowelizacji rozporządzeń wybrane grupy celników zyskały prawo do dodatkowego wynagrodzenia za nadgodziny, ale pozostali ciągle mogą odebrać w takiej sytuacji tylko wolne, co przy braku rąk do pracy tworzy błędne koło. Ciągle także nie mają wystarczającej ochrony przed bezpodstawnymi oskarżeniami ze strony nieuczciwych lub działających z chęci zemsty osób, które grożą im wykluczeniem ze służby.

Po wejściu w życie na początku tego roku reformy emerytalnej stracili także prawo do wcześniejszego odejścia z pracy. Teraz domagają się więc dopuszczenia do systemu emerytalnego, jaki obowiązuje w innych służbach mundurowych. Na razie Ministerstwo Finansów chce, aby pozostali w ZUS.

[ramka][b]Komentuje Jacek Kapica, szef Służby Celnej [/b]

Reklama
Reklama

Zależy nam, by jak najszybciej skończyć prace nad nowymi przepisami, bo ustawa budżetowa i uchwała o modernizacji Służby Celnej przyznały w tym roku celnikom znaczne środki finansowe na wynagrodzenia. Nowa ustawa pozwoli wypłacić dodatki motywacyjne z uchwały modernizacyjnej bądź uregulować płace wynikające z wartościowania stanowisk, by nie było różnic wynagrodzeń na podobnych stanowiskach. Wypłaty 3-proc. nagród z funduszy zostały wstrzymane dla pracowników całego resortu finansów. Są jednak nagrody za znaczące ujawnienia przemytu i innych przestępstw oraz zgłoszenia prób korupcji funkcjonariuszy celnych. Ostateczna decyzja w sprawie zaległych nagród zapadnie wkrótce. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=g.lesniak@rp.pl][/mail][/i]

Jak dowiedziała się „Rz”, wynegocjowane przez celników strajkami na granicach w 2008 r. podwyżki wynagrodzeń zostały wstrzymane. W tym roku nie dostaną ani obiecanych 500 zł (brutto) podwyżki, ani nawet 3-proc. premii. Na wypłatę zaległego środka specjalnego za 2005 r. nie ma co liczyć także około 1100 pracowników cywilnych, którzy na przełomie lat 2003 i 2004 przeszli do cła z urzędów kontroli skarbowej.

[srodtytul]Krucho z finansami [/srodtytul]

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Lex Markiewicz, czyli teraz k… my
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Cudzoziemcy
Czy Ukraińcy w Polsce leczą się kosztem Polaków? Zaskakujące dane ZUS i NFZ
Prawo w Polsce
Zapadł przełomowy wyrok dla pacjentów. Chodzi o rejestrację do lekarza POZ
Reklama
Reklama