Sprawa Nangar Khel - wszycy uniewinnieni

Sąd uniewinnił wszystkich siedmiu oficerów i żołnierzy oskarżonych o zbrodnię wojenną zabójstwa cywili i ostrzału wioski Nangar Khel. Prokuratura czeka z decyzją o apelacji

Aktualizacja: 01.06.2011 21:04 Publikacja: 01.06.2011 13:30

Proces w sprawie ostrzału Nangar Khel - oskarżeni i ich obrońcy.

Proces w sprawie ostrzału Nangar Khel - oskarżeni i ich obrońcy.

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Głównym argumentem sądu był fakt, że prokuraturze nie udało się przedstawić kompletnych dowodów na winę oskarżonych.

- Sąd nie dysponował właściwą dokumentacją pozwalająca na precyzyjne ustalenie miejsca, z którego prowadzono ogień, punktów, z których postrzegali zdarzenia świadkowie relacjonujący jego przebieg, bądź precyzyjnego ustalenia możliwości obserwacji zabudowań, w których znajdowały sie pokrzywdzone osoby - mówił sędzia Jaroszewski.

Dodał, że oględziny miejsca zdarzenia nie pozwoliły na precyzyjne ustalenie wszystkich miejsc upadku granatów moździerzowych.

wsieci.rp.pl


Reklama
Reklama

Żołnierze z Nangar Khel uniewinnieni - komentarze internautów

- Próby uzupełnienia materiału dowodowego, z przyczyn od sądu niezależnych, nie powiodły się, w tym także z powodu niewykonania przez oskarżyciela publicznego decyzji sądu o konieczności uzupełnienia braków - mówił sędzia.

Wątpliwości zostały rozstrzygnięte na korzyść oskarżonych. - Niedających się usunąć wątpliwości nie można rozstrzygać na niekorzyść oskarżonych - przypomniał sędzia.

"Z satysfakcją przyjąłem wiadomość o uniewinnieniu przez sąd polskich żołnierzy, którzy byli oskarżeni w sprawie Nangar Khel. W tym szczęśliwym dla nich dniu, jestem myślami z żołnierzami i ich rodzinami" - napisał premier Donald Tusk na Facebooku.

Prokuratura miała powody wszcząć śledztwo w sprawie wydarzeń pod Nangar Khel, były też powody stosowania aresztów w tej sprawie, ale brak dowodów wystarczających by uznać winę oskarżonych - podsumował sąd.

- Można było twierdzić, że jest wysokie prawdopodobieństwo, iż podejrzani dopuścili się zarzucanych im czynów. Pozwalało to też na zastosowanie aresztowania tymczasowego, aby zabezpieczyć tok prowadzonego postępowania. Ale nie było wystarczających dowodów na uznanie winy oskarżonych - mówił sędzia Jaroszewski.

Reklama
Reklama

To bezprecedensowa sprawa w historii polskiej armii. W wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza wioski Nangar Khel w Afganistanie w sierpniu 2007 r. na miejscu zginęło sześć osób, dwie zmarły w szpitalu.

Wyrok jest nieprawomocny, przysługuje od niego apelacja. Prokurator żądał dla podsądnych kar od 12 do 5 lat więzienia. Oskarżonym o zabójstwo cywili grozi do dożywocia, a oskarżonemu o ostrzelanie niebronionego obiektu - od 5 do 15 lat więzienia. Obrona i sami oskarżeni wnosili o uniewinnienie.

Minister obrony Bogdan Klich jest zadowolony z wyroku. - Byłem przekonany, że był to błąd, a nie przestępstwo - powiedział szef MON.

- Bardzo się cieszę z tego wyroku. Wierzyłem w niewinność naszych żołnierzy. Sprawiedliwości stało się zadość. To zamknięcie tego trudnego rozdziału - powiedział Klich.

Będzie apelacja? Prokuratura czeka na uzasadnienie

Prokuratura wojskowa podejmie decyzję o ewentualnej apelacji w sprawie Nangar Khel po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku - poinformował przedstawiciel prokuratury.

Reklama
Reklama

- Prokuratura wojskowa nie zgadza się z wyrokiem uniewinniającym ws. Nangar Khel, uważa że były podstawy do skazania wszystkich oskarżonych za zbrodnię wojenną zabójstwa cywili i ostrzelania wioski - powiedział prokurator płk Jakub Mytych.

Głównym argumentem sądu był fakt, że prokuraturze nie udało się przedstawić kompletnych dowodów na winę oskarżonych.

- Sąd nie dysponował właściwą dokumentacją pozwalająca na precyzyjne ustalenie miejsca, z którego prowadzono ogień, punktów, z których postrzegali zdarzenia świadkowie relacjonujący jego przebieg, bądź precyzyjnego ustalenia możliwości obserwacji zabudowań, w których znajdowały sie pokrzywdzone osoby - mówił sędzia Jaroszewski.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama