Nowe przepisy wskazują, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy ulegną wypadkowi za granicą, będą mogli się tam bezpłatnie leczyć. Nawet jeśli takiej opieki nie finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia w ramach ubezpieczenia. W związku z tym chory funkcjonariusz skorzysta w razie potrzeby także z drogiego i wysokospecjalistycznego leczenia.
Do tej pory zakres leczenia się strażników granicznych w innych krajach był ograniczony, ponieważ NFZ zwracał im za to tylko określone kwoty. Na przykład za leczenie szpitalne maksymalnie 1000 euro rocznie, a za inną opiekę czy koszt zakupu zaleconych przez lekarza leków do 100 euro rocznie.
Nowe przepisy precyzują także zasady, na jakich strażnik graniczny może zwrócić się o pomoc do zagranicznej przychodni. Musi mieć przy sobie zaświadczenie o stanie zdrowia, wystawione nie później niż 30 dni przed zgłoszeniem się do przychodni czy szpitala, protokół powypadkowy oraz rozkaz przełożonego o oddelegowaniu do pełnienia służby poza granicami kraju.
Przychodnia czy szpital, które przyjmą takiego funkcjonariusza, dostanie od NFZ zwrot kosztów opieki. Pod warunkiem jednak, że przedstawi dokumenty i faktury poświadczające ich poniesienie.