Reklama

Marco Rubio po rozmowach w Moskwie: Usłyszeliśmy, jakie są warunki zakończenia wojny

Sekretarz stanu USA Marco Rubio, po wizycie w Moskwie specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu, Steve'a Witkoffa, w rozmowie z Fox News nie wykluczył, że dojdzie do spotkania Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i Władimirem Putinem.

Publikacja: 07.08.2025 06:07

Marco Rubio i Donald Trump

Marco Rubio i Donald Trump

Foto: REUTERS

O rozmowach w Moskwie, gdzie Witkoff spotkał się z Władimirem Putinem, szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że były „produktywne”. Jak mówił, strona amerykańska poznała szczegóły, które nie były wcześniej przedstawiane, w kwestii „pomysłów, jak zakończyć wojnę”. – Prezydent (Donald Trump) chce zakończyć wojnę. Więc w tym sensie było to produktywne. Musimy teraz kontynuować czynienie postępów – dodał. 

Rubio mówił następnie, że Trump przekaże informacje o przebiegu rozmów przywódcom europejskim i stronie ukraińskiej. – A potem, miejmy nadzieję, jeśli dojdzie do postępów (w procesie pokojowym), pojawi się szansa, by wkrótce prezydent (Trump) spotkał się zarówno z Władimirem Putinem, jak i prezydentem Zełenskim, oby w niedalekiej przyszłości – ale oczywiście wiele musi się wydarzyć, zanim do tego dojdzie – zastrzegł. 

Czytaj więcej

Donald Trump planuje spotkanie z Władimirem Putinem. „Rosjanie wyrazili chęć”

Marco Rubio mówi, że zakończenie wojny będzie wymagało ustępstw, w tym terytorialnych

– Musimy osiągnąć punkt, w którym takie spotkanie byłoby produktywne i warte zorganizowania – mówił też Rubio. – Dziś był dobry dzień, ale przed nami mnóstwo pracy. Nadal jest wiele przeszkód do pokonania, mamy nadzieję pokonać je w ciągu następnych kilku godzin, dni, a może tygodni – dodał. 

Dopytywany o to, jak miałaby zakończyć się wojna, Rubio stwierdził, że elementem procesu pokojowego – w pewnym momencie – musiałoby być zawieszenie broni, ponieważ „trudno jest negocjować szczegóły umowy pokojowej, gdy się do siebie strzela”. Jak dodał, niezbędne jest porozumienie obu stron co do ram przyszłego układu pokojowego i wtedy możliwe będzie czasowe zawieszenie broni, by ustalić szczegóły tego porozumienia. Zaznaczył jednak, że najpierw obie strony muszą zbliżyć swoje stanowiska w kwestii tego, jak wojna miałaby się zakończyć.  

Reklama
Reklama
Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1260 dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1260 dniu wojny

Foto: PAP

W kontekście warunków przyszłego pokoju Rubio mówił, że zarówno Rosja, jak i Ukraina, muszą pójść na pewne ustępstwa. Jak mówił, zakończenie wojny będzie się wiązało z kwestiami terytorialnymi. – Są tereny (ukraińskie), które Rosja obecnie kontroluje, w tym Krym i inne, na których czyni pewne postępy. Zawsze, gdy zawiera się umowę, muszą być ustępstwa – mówił sekretarz stanu USA. 

Rubio przyznał jednocześnie, że takie ustępstwa nie są łatwe. – Strona ukraińska zapłaciła ogromną cenę za tę wojnę. Podobnie Rosjanie, ale Ukraińcy zapłacili wysoką cenę za tę wojnę. Te ustępstwa nie będą łatwe. Trzeba też przedstawić je opinii publicznej w kraju. Ale sądzę, że mogę powiedzieć, iż wszyscy chcą zakończenia wojny. Warunki, na jakich ma się zakończyć – to zawsze najtrudniejsza część – przyznał. 

Jednocześnie Rubio mówił, że po rozmowach Witkoffa w Moskwie koniec wojny jest bliższy niż przed nią, gdy „nie byliśmy w ogóle blisko”. 

Marco Rubio: Zrozumieliśmy, jakie są warunki, na których Rosja będzie gotowa zakończyć wojnę

Rubio potwierdził, że Witkoff wrócił z Moskwy z propozycją zawieszenia broni, ale nie chciał wskazać ram czasowych, w jakich miałoby do niego dojść. – To, co lepiej zrozumieliśmy, to warunki, na których Rosja będzie gotowa zakończyć wojnę. Teraz musimy porównać je z tym, co Ukraińcy i Europejczycy, ale przede wszystkim Ukraińcy, są w stanie zaakceptować. I chcemy zobaczyć, jak bardzo można zbliżyć te dwa stanowiska – stwierdził. 

Czytaj więcej

Rosja rozważa powietrzne zawieszenie broni. Polityczny „prezent” dla Trumpa?
Reklama
Reklama

Jak mówił sekretarz stanu USA, gdyby udało się znacząco zbliżyć stanowiska Rosji i Ukrainy, wówczas pojawiłaby się możliwość spotkania Trumpa z Zełenskim i Putinem. – Sądzę, że po raz pierwszy, być może od początku działania tej administracji, otrzymaliśmy konkretne przykłady tego, czego domaga się Rosja, by zakończyć wojnę – zaznaczył.  

Są tereny (ukraińskie), które Rosja obecnie kontroluje, w tym Krym i inne, na których czyni pewne postępy. Zawsze, gdy zawiera się umowę, muszą być ustępstwa

Marco Rubio, sekretarz stanu USA

Dopytywany, czy do spotkania Trumpa, Putina i Zełenskiego mogłoby dojść w przyszłym tygodniu, Rubio odparł, że nie jest w stanie dziś tego przesądzić. – Wszystko zależy od tego, jakie postępy osiągniemy. – Mamy teraz pojęcie o tym, jakie są warunki Rosji, by zakończyć wojnę. To mogą nie być warunki, które Ukraińcy mogą zaakceptować. Ale przynajmniej mamy nad czym pracować – podkreślił. 

W kontekście spotkania Trump–Putin–Zełenski Rubio powtórzył, że wszystko będzie zależało od tego, jak bardzo uda się zbliżyć stanowisko Rosji i Ukrainy w kwestii warunków zakończenia wojny. – Nie można organizować spotkania przywódców, gdy stanowiska te nie będą zbliżone, ponieważ nic ono nie przyniesie – stwierdził. – Więc chcemy zbliżyć je (stanowiska – red.) i potem dać prezydentowi szansę, by sfinalizować (rozmowy pokojowe). Nie mogę przesądzać, ile to potrwa. To mogą być godziny, to mogą być dni – to mogą być tygodnie. Nie wiemy. Ale będziemy próbować. Pracujemy nad tym nawet w momencie, gdy rozmawiamy – podsumował. 

8 sierpnia mija termin ultimatum, jakie Trump przedstawił Władimirowi Putinowi – po jego upływie, jeśli nie dojdzie do znaczących postępów w rozmowach pokojowych Rosji z Ukrainą – USA mają nałożyć nowe sankcje na Rosję, w tym sankcje wtórne w postaci ceł na kraje, które kupują rosyjskie surowce (głównie ropę). W środę Trump ogłosił już nałożenie 25-procentowych ceł na Indie za zakup przez ten kraj ropy z Rosji. W rozmowie z dziennikarzami nie wykluczył, że podobne cła nałoży na Chiny. 

O rozmowach w Moskwie, gdzie Witkoff spotkał się z Władimirem Putinem, szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że były „produktywne”. Jak mówił, strona amerykańska poznała szczegóły, które nie były wcześniej przedstawiane, w kwestii „pomysłów, jak zakończyć wojnę”. – Prezydent (Donald Trump) chce zakończyć wojnę. Więc w tym sensie było to produktywne. Musimy teraz kontynuować czynienie postępów – dodał. 

Rubio mówił następnie, że Trump przekaże informacje o przebiegu rozmów przywódcom europejskim i stronie ukraińskiej. – A potem, miejmy nadzieję, jeśli dojdzie do postępów (w procesie pokojowym), pojawi się szansa, by wkrótce prezydent (Trump) spotkał się zarówno z Władimirem Putinem, jak i prezydentem Zełenskim, oby w niedalekiej przyszłości – ale oczywiście wiele musi się wydarzyć, zanim do tego dojdzie – zastrzegł. 

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dyplomacja
Hiszpania się zbroi, więc nie kupi myśliwców F-35
Dyplomacja
Izraelskie MSZ wezwało ambasadora RP. Powodem wpis szefa rządu
Dyplomacja
Syn Beniamina Netanjahu wskazuje, kto jest współczesnym Adolfem Hitlerem
Dyplomacja
Donald Trump straszy Indie cłami. W tle wojna na Ukrainie i rosyjska ropa
Dyplomacja
Oświadczenie MSZ ws. Strefy Gazy: Nie ma zgody Polski na tworzenie obozów koncentracyjnych
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama