Objęcie urzędu ministra sprawiedliwości każdorazowo wywołuje w środowisku prawniczym falę oczekiwań, obaw i – niekiedy – ostrożnego optymizmu. Dla praktyków prawa karnego, którzy na co dzień mierzą się z realiami sal sądowych, przewlekłością postępowań, koniecznością dokonania reform prawa, zmiana na szczycie resortu to nie tylko kwestia polityczna. To szansa – choćby potencjalna – na realną poprawę jakości wymiaru sprawiedliwości.
Jednym z priorytetów nowego ministra powinno być doprowadzenie do końcowego etapu procedowania nowelizacji kodeksu postępowania karnego, której projekt został już przyjęty przez Radę Ministrów. Zmiany te mają fundamentalne znaczenie dla praktyki – zarówno z perspektywy obrońcy, jak i pełnomocnika osoby pokrzywdzonej.
Proponowane rozwiązania zmierzają do przywrócenia podstawowych zasad praworządności naruszonych w ostatnich latach. Eliminacja przepisów umożliwiających wykorzystywanie nielegalnie zdobytych dowodów, ograniczenie nadużywania tymczasowego aresztowania, wzmocnienie roli sądów kosztem prokuratury czy zwiększenie realnego prawa do obrony – to nie są kosmetyczne poprawki. To konkretne narzędzia, które mogą uczynić postępowanie karnoprocesowe bardziej rzetelnym i zgodnym z konstytucyjnymi standardami. Dla środowiska praktyków to sygnał, że ustawodawca dostrzega potrzebę nie tylko sprawności, ale też sprawiedliwości postępowania karnego. Dlatego tak istotne jest, by nowy minister nie tylko utrzymał kierunek tych zmian, ale również dopilnował ich konsekwentnej i szybkiej realizacji.
Czytaj więcej
Uregulowanie statusu tzw. neosędziów, uzdrowienie Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytuc...
Podwyższyć stawki za urzędówki i przyspieszyć postępowania sądowe
Nie sposób pominąć problemu wynagrodzeń za świadczenie pomocy prawnej z urzędu – kwestii, która od lat pozostaje palącym tematem zarówno dla obrońców, jak i pełnomocników. Dość przypomnieć, że temat ten był szeroko omawiany podczas czerwcowego Krajowego Zjazdu Adwokatury, co tylko potwierdza jego wagę i aktualność.