Reklama

Arkadiusz Szymański, Karolina Kałęka: Czego karniści oczekują od nowego ministra sprawiedliwości?

Jednym z priorytetów nowego szefa MS powinno być procedowanie nowelizacji kodeksu postępowania karnego. Trzeba nie tylko utrzymać kierunek tych zmian, ale również dopilnować ich konsekwentnej i szybkiej realizacji.

Publikacja: 07.08.2025 07:12

Arkadiusz Szymański, Karolina Kałęka: Czego karniści oczekują od nowego ministra sprawiedliwości?

Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Objęcie urzędu ministra sprawiedliwości każdorazowo wywołuje w środowisku prawniczym falę oczekiwań, obaw i – niekiedy – ostrożnego optymizmu. Dla praktyków prawa karnego, którzy na co dzień mierzą się z realiami sal sądowych, przewlekłością postępowań, koniecznością dokonania reform prawa, zmiana na szczycie resortu to nie tylko kwestia polityczna. To szansa – choćby potencjalna – na realną poprawę jakości wymiaru sprawiedliwości.

Jednym z priorytetów nowego ministra powinno być doprowadzenie do końcowego etapu procedowania nowelizacji kodeksu postępowania karnego, której projekt został już przyjęty przez Radę Ministrów. Zmiany te mają fundamentalne znaczenie dla praktyki – zarówno z perspektywy obrońcy, jak i pełnomocnika osoby pokrzywdzonej.

Proponowane rozwiązania zmierzają do przywrócenia podstawowych zasad praworządności naruszonych w ostatnich latach. Eliminacja przepisów umożliwiających wykorzystywanie nielegalnie zdobytych dowodów, ograniczenie nadużywania tymczasowego aresztowania, wzmocnienie roli sądów kosztem prokuratury czy zwiększenie realnego prawa do obrony – to nie są kosmetyczne poprawki. To konkretne narzędzia, które mogą uczynić postępowanie karnoprocesowe bardziej rzetelnym i zgodnym z konstytucyjnymi standardami. Dla środowiska praktyków to sygnał, że ustawodawca dostrzega potrzebę nie tylko sprawności, ale też sprawiedliwości postępowania karnego. Dlatego tak istotne jest, by nowy minister nie tylko utrzymał kierunek tych zmian, ale również dopilnował ich konsekwentnej i szybkiej realizacji.

Czytaj więcej

Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?

Podwyższyć stawki za urzędówki i przyspieszyć postępowania sądowe

Nie sposób pominąć problemu wynagrodzeń za świadczenie pomocy prawnej z urzędu – kwestii, która od lat pozostaje palącym tematem zarówno dla obrońców, jak i pełnomocników. Dość przypomnieć, że temat ten był szeroko omawiany podczas czerwcowego Krajowego Zjazdu Adwokatury, co tylko potwierdza jego wagę i aktualność.

Reklama
Reklama

Obowiązujące obecnie stawki są rażąco niskie i w żaden sposób nie odzwierciedlają ani nakładu pracy, ani odpowiedzialności, jaka spoczywa na obrońcy czy pełnomocniku ustanowionym z urzędu. W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której profesjonalna pomoc prawna, gwarantowana przez państwo jako element prawa do obrony i równości stron, jest świadczona w warunkach niemających nic wspólnego z elementarną sprawiedliwością czy poszanowaniem zawodu.

W związku z tym przedstawiciele adwokatury na najwyższym szczeblu wystąpili z apelem do Ministra Sprawiedliwości o podjęcie rzeczywistych, a nie jedynie pozorowanych działań w tym obszarze. Jedną z propozycji jest stworzenie skutecznego mechanizmu kompensacyjnego – odszkodowania w przypadkach, gdy sądy rażąco i wbrew konstytucyjnym gwarancjom obniżają należne wynagrodzenie za pomoc udzieloną z urzędu.

Kolejnym wyzwaniem, które powinno znaleźć się wysoko na liście priorytetów ministra sprawiedliwości, jest realne usprawnienie tempa rozpoznawania spraw karnych. Przewlekłość postępowań od lat stanowi jeden z problemów wymiaru sprawiedliwości – frustruje nie tylko obywateli oczekujących na wyrok, ale również obrońców, pełnomocników, a nawet samych sędziów, zmuszonych do pracy pod nieustanną presją terminów.

Niestety, mimo kolejnych reform proceduralnych, brak jest systemowych rozwiązań, które rzeczywiście odciążyłyby sądy i przyczyniły się do skrócenia czasu trwania postępowań. Jako propozycję rozważyć by można na nowo wprowadzenie do polskiego systemu sędziów pokoju. Mogliby oni zajmować się najprostszymi sprawami wykroczeniowymi – takimi, które obecnie również absorbują czas i energię sądów rejonowych, a niejednokrotnie nie wymagają wysokiego stopnia specjalizacji. Powierzenie im rozpoznawania spraw o mniejszym ciężarze gatunkowym mogłoby w zauważalny sposób odciążyć zawodowych sędziów i pozwolić im skupić się na bardziej złożonych postępowaniach. Oczywiście, warunkiem wprowadzenia takiego rozwiązania musi być zapewnienie odpowiednich standardów kwalifikacyjnych i proceduralnych, tak aby nie dochodziło do obniżenia jakości orzekania.

Czytaj więcej

Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany

Status sędziów do uregulowania. Obywatel musi mieć zaufanie do sądu

Nie sposób pominąć też kolejnej potrzeby uregulowania sytuacji w sądach powszechnych, zwłaszcza w kontekście sporów dotyczących statusu sędziów powoływanych w ostatnich latach. Choć temat ten pozostaje wrażliwy i silnie nacechowany politycznie, to z punktu widzenia praktyków prawa najistotniejsze jest coś innego: zapewnienie stronom procesu poczucia, że ich sprawy są rozpatrywane przez sąd niezależny, bezstronny i niebudzący wątpliwości co do legalności swojego składu.

Reklama
Reklama

Pewność co do tego, kto orzeka i na jakiej podstawie, stanowi fundament nie tylko zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości, ale także bezpieczeństwa prawnego i przewidywalności stosowania prawa. Brak jednoznacznych rozstrzygnięć w tej sferze przekłada się na realne problemy procesowe – podważanie orzeczeń, składanie wniosków o wyłączenie sędziów, przedłużanie postępowań. Dlatego konieczne jest, aby minister sprawiedliwości – wspólnie z ustawodawcą – podjął próbę wypracowania takiego modelu działania sądownictwa, który pozwoli odbudować pewność prawa i autorytet instytucji sądowych, bez wikłania ich w bieżące spory polityczne. Dla uczestników postępowań karnych nie ma nic ważniejszego niż przekonanie, że ich sprawa została rozstrzygnięta przez sąd legalny, niezależny i obiektywny.

Odrębne wydziały karne gospodarcze

Pod rozwagę nowego ministra sprawiedliwości należałoby również poddać interesującą i zarazem praktyczną propozycję wprowadzenia zmian na poziomie struktury organizacyjnej sądów. Wśród spraw karnych znaczną grupę stanowią postępowania o charakterze gospodarczym – skomplikowane, wielowątkowe, często wielotomowe, wymagające szczegółowej analizy dokumentów księgowych, bankowych czy podatkowych. Ich specyfika, związana z potrzebą posługiwania się wiedzą specjalistyczną i umiejętnością oceny skomplikowanych mechanizmów finansowych, istotnie odróżnia je od klasycznych spraw karnych.

Czytaj więcej

Rosati: Waldemar Żurek będzie lepiej rozumiał potrzeby adwokatów niż Adam Bodnar

W tym kontekście zasadne wydaje się rozważenie utworzenia odrębnych wydziałów karnych gospodarczych, które pozwoliłyby na wyspecjalizowanie orzecznictwa oraz lepsze dopasowanie narzędzi organizacyjnych do charakteru tych spraw. Takie rozwiązanie mogłoby przynieść korzyści zarówno z punktu widzenia sprawności postępowania, jak i jakości merytorycznej rozstrzygnięć – co w dłuższej perspektywie wzmacniałoby autorytet i skuteczność wymiaru sprawiedliwości.

Dlatego liczymy na to, że minister sprawiedliwości podejmie konkretne i wyważone działania, które realnie usprawnią przebieg postępowań karnych oraz poprawią warunki wykonywania zawodu przez praktyków tej dziedziny prawa.

Arkadiusz Szymański jest adwokatem, kancelaria Zemła Szymański Adwokaci

Reklama
Reklama

Karolina Kałęka jest aplikantką adwokacką, kancelaria Zemła Szymański Adwokaci

Objęcie urzędu ministra sprawiedliwości każdorazowo wywołuje w środowisku prawniczym falę oczekiwań, obaw i – niekiedy – ostrożnego optymizmu. Dla praktyków prawa karnego, którzy na co dzień mierzą się z realiami sal sądowych, przewlekłością postępowań, koniecznością dokonania reform prawa, zmiana na szczycie resortu to nie tylko kwestia polityczna. To szansa – choćby potencjalna – na realną poprawę jakości wymiaru sprawiedliwości.

Jednym z priorytetów nowego ministra powinno być doprowadzenie do końcowego etapu procedowania nowelizacji kodeksu postępowania karnego, której projekt został już przyjęty przez Radę Ministrów. Zmiany te mają fundamentalne znaczenie dla praktyki – zarówno z perspektywy obrońcy, jak i pełnomocnika osoby pokrzywdzonej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Praworządność à rebours
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Koniec swawoli, która psuje wizerunek państwa
Opinie Prawne
Michał Bieniak: System polskiego prawa został zrujnowany. I co teraz?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Waldemar Żurek niczym drwal
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Zwykły zakaz bezpłatnych staży już nie wystarczy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama