Reklama

Jest wyrok w sprawie Komisji Majątkowej

Wyrok w sprawie komisji majątkowej: Czy orzeczenie sędziów będzie oznaczać dla gmin początek finansowych problemów?

Publikacja: 09.06.2011 01:39

Trybunał na posiedzeniu badającym sprawę Komisji Majątkowej, styczeń 2011

Trybunał na posiedzeniu badającym sprawę Komisji Majątkowej, styczeń 2011

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Ponad dwa miesiące po zakończeniu prac przez Komisję Majątkową Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok w sprawie przepisów, na podstawie których działała.

Lewica zaskarżyła osiem zapisów. Trybunał uznał jeden z nich za niekonstytucyjny, jeden zgodny z konstytucją, a wnioski w sprawie sześciu umorzył.

Skąd ta różnorodność? Zostały umorzone wnioski dotyczące tych przepisów, które już nie obowiązują, bo uchylono je podczas nowelizacji ustawy (w grudniu 2010 r.) o stosunku państwa do Kościoła w części dotyczącej działania Komisji Majątkowej. Trybunał zajął się natomiast dwoma zaskarżonymi przepisami, które pozostały w znowelizowanej ustawie.

TK za niekonstytucyjny uznał przepis, według którego rząd w rozporządzeniu określił, które mienie Skarbu Państwa lub samorządów może podlegać postępowaniu regulacyjnemu oraz na jakim podmiocie ciąży obowiązek zapłaty odszkodowania. A to, uznali sędziowie, mogła określać tylko ustawa. Wyrok oznacza, że rozporządzenie traci moc prawną.

Sędzia sprawozdawca prof. Mirosław Granat zapewniał, że nie będzie to miało wpływu na bieg postępowań sądowych w sprawach wniesionych przez podmioty kościelne po likwidacji Komisji Majątkowej. A takich  może być 223, bo tylu komisja nie zakończyła. – Postępowania mogą się teraz toczyć na ogólnych zasadach prawa – mówił prof. Granat.

Reklama
Reklama

Zdanie odrębne do wyroku TK zgłosili trzej sędziowie.

W ocenie ks. prof. Dariusza Walencika, eksperta w dziedzinie zwrotu kościelnych nieruchomości, orzeczenie nie kończy sprawy. – Wygląda na to, że Skarb Państwa zasadniczo pozbył się problemu i zrzucił jego rozwiązanie głównie na gminy, które nie udźwigną tego finansowo – uważa. Skąd ta ocena?

– Do tej pory było tak, że gdy gmina nie mogła oddać nieruchomości albo nie miała nieruchomości zamiennej, szukano takiego mienia w innych jednostkach Skarbu Państwa albo odszkodowanie wypłacał minister finansów – mówi ks. prof. Walencik. – Teraz gminy, jeśli nie będą miały mienia zamiennego, będą musiały same, z własnego budżetu, wypłacać odszkodowanie, które orzeknie sąd.

Za zgodny z konstytucją TK uznał przepis art. 70a ustawy, który zdaniem SLD faworyzował Kościół katolicki, a w ocenie sędziów nie narusza zasady równouprawnienia Kościołów i innych związków wyznaniowych. – Widać zmowę rządu, episkopatu i Trybunału – komentował poseł Sojuszu Sławomir Kopyciński (SLD). W jego ocenie umorzenie większości wniosków to „ucieczka" przed uznaniem niekonstytucyjności działania komisji.

Rzecznik episkopatu ks. Józef Kloch podkreśla, że rządy lewicy miały dwa razy w ciągu ośmiu lat okazję, aby zmienić przepis uznany za niekonstytucyjny.

Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama