Przekształcanie szpitali w spółki utrudniają przepisy

Przepisy powinny zobowiązać samorządy, aby zrestrukturyzowały szpitale przed przekształceniem w spółki prawa handlowego - uważa Adam Kozierkiewicz, ekspert rynku zdrowia

Publikacja: 16.07.2012 09:00

Rz: Panie doktorze, w ciągu roku obowiązywania ustawy o działalności leczniczej w spółki prawa handlowego przekształciły się zaledwie trzy placówki. Z czego to wynika?

Adam Kozierkiewicz:

Ta ustawa zawiera mechanizmy, które utrudniają przekształcenia. Najważniejszą barierą jest to, że nowa spółka „wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki" publicznego ZOZ  (SPZOZ). W szczególności zatrudnia wszystkich pracowników w nowej spółce. Gdy  zatem planuje się przekształcenie według przepisów ustawy, spółka ta dziedziczy wszystkie nieefektywności tego SPZOZ.

Ustawa pozwala także na przekazanie nowo powstałej spółce długu w wysokości połowy rocznego przychodu. Takie obciążenie na początek działania może być fatalne. Na dodatek  regulacja sugeruje wyposażenie spółki w majątek w postaci nieruchomości.

Dlaczego jest to utrudnienie przy przekształceniach, skoro nieruchomości gwarantują spółce jakieś zabezpieczenie?

Dlatego że jeśli spółka będzie się zadłużała i traciła płynność finansową, a  jest to bardzo prawdopodobne bez restrukturyzacji, np. redukcji zatrudnienia, wtedy komornik zajmie jej nieruchomości. Gdy natomiast zadłużały się ZOZ, komornik musiał ograniczyć się do zajęcia konta, a nie nieruchomości, które szpital dzierżawił od samorządu.

Jak zatem zapobiec takim sytuacjom?

Moim zdaniem trzeba poprawić ustawę. Po pierwsze, przepisy powinny zobowiązać samorządy, aby zrestrukturyzowały szpitale przed przekształceniem. Restrukturyzacja ma doprowadzić do zrównania kosztów z przychodami placówki medycznej. Przychody są, bo pochodzą z kontraktu z NFZ.

Czy to wystarczy?

Po drugie, uważam, że trzeba spowodować, żeby spółka powstająca na bazie ZOZ została oddłużona. Teraz art. 63 ustawy o działalności leczniczej to utrudnia, bo wskazuje, że bilans otwarcia spółki to bilans zamknięcia ZOZ. Zdaję sobie sprawę z problemu np. samorządów z przejęciem długów, ale pozostawienie długów w spółkach oznacza wpędzanie ich w wielkie kłopoty. Po trzecie, uważam, że korzystniejsze jest, by samorządy tuż po przekształceniu nie przekazywały spółkom szpitalnym nieruchomości,  tylko oddawały je  w dzierżawę.

A jest możliwe, aby spółki działały bez jakiegokolwiek kapitału w postaci nieruchomości?

Oczywiście. Szczególnie na początku. Po kilku latach, jeśli nowo powstała spółka okrzepnie i nie upadnie w ciągu pierwszych lat, można jej przekazać nieruchomości na zasadzie podwyższenia kapitału zakładowego. Istnieje zagrożenie, że jeśli ustawodawca nie zabezpieczy nieruchomości szpitali w ten sposób, nowo powstałe spółki zaczną upadać, a ich budynki trafią na licytację.

Od kilku miesięcy głośno jest o długo przekształcanym w spółkę szpitalu w Tychach. Czy jego problemy odzwierciedlają niedoskonałości ustawy?

Przykład szpitala w Tychach doskonale pokazuje, że ustawa o działalności leczniczej zamiast ułatwić przekształcenia, utrudniła je i spowolniła. Transformacja tej placówki medycznej odbywa się na starych zasadach, stosowanych od 2000 r. Najpierw samorząd tyski  przystąpił do likwidacji SPZOZ, a później powołał spółkę, która przejęła większość jego zadań. Skutkiem ubocznym są strajki pracowników, ale lepsze to niż zajęcie nieruchomości szpitala przez komornika. Działa tam jednocześnie kadłubkowy SPZOZ i nowa spółka, która przejęła wybranych pracowników oraz świadczy wybrane usługi medyczne.

Czy przekształcenia mogłoby wspomóc wydłużenie do końca 2015 r. terminu, w którym samorządy mogłyby się ubiegać o dotacje finansowe z budżetu państwa dla przekształconych szpitali?

Rzeczywiście, samorządom zostało mało czasu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mogą wnioskować o dotacje na pokrycie części zadłużenia do końca 2013 r. A nadmierny pośpiech nie jest wskazany. Z drugiej strony, jeśli się wydłuży termin, samorządowcy mogą nie mieć motywacji do restrukturyzowania placówek medycznych. Przekształcenia szpitali według metody likwidacyjnej zaczęły się w 2000 r. Lokalni włodarze przespali jednak ten czas. Uważali, że szpitale to zbyt wrażliwy temat, a hasło „restrukturyzacja" wszystkich przestraszyło.

Rz: Panie doktorze, w ciągu roku obowiązywania ustawy o działalności leczniczej w spółki prawa handlowego przekształciły się zaledwie trzy placówki. Z czego to wynika?

Adam Kozierkiewicz:

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów