Nie na wszystkie remonty kamienic wystarcza pieniędzy

Sporo budynków, nieodnawianych latami, dziś czeka na rozbiórkę, bo ich modernizacja po prostu się nie opłaca. Koszt remontu zaś jednej kamienicy zależy przede wszystkim od wielkości i zakresu przewidzianych prac remontowych i waha się od 0,5 do 3,5 miliona złotych. W przeliczeniu na metry kwadratowe jest to suma rzędu 3,5 tys. zł za mkw.

– Ze względu na brak definicji pojęcia kamienicy przyjęto, że jest to budynek wzniesiony przed 1939 r. A takich budynków w zarządzie Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Katowicach jest 954 – podaje Roman Buła, naczelnik Wydziału Budynków i Lokali w katowickim urzędzie. Remontu wymaga ok. 40 z nich.

Remonty i modernizacje budynków prowadzone są na podstawie programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem miasta na lata 2007 – 2011. W ramach programu w tym roku rozpocznie się remont sześciu kamienic, w przyszłym – pięciu, a w 2010 r. – dwóch.

– Ponadto program przewiduje możliwość wykonania remontów kapitalnych i modernizacji budynków nowo nabywanych przez miasto – zauważa Roman Buła. W tym roku miasto planuje wydać ok. 14,5 mln zł, w przyszłym – ok. 15,4 mln zł, w 2010 r. – 15,1 mln zł, a w 2011 – ok. 14 mln zł.

– Środki te pochodzą z budżetu miasta, częściowo także z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego – wyjaśnia Roman Buła. Dodaje, że koszt remontu budynku wynosi średnio 2 – 3,5 mln zł. Na czas remontu kapitalnego lokatorzy otrzymują lokale zamienne. Po jego ukończeniu mogą powrócić do dotychczas zajmowanego mieszkania lub skorzystać z możliwości uzyskania lokalu zamiennego jako docelowego.

Miasto zarządza 935 kamienicami. Przedstawiciele krakowskiego urzędu wyjaśniają, że 80 proc. zasobu miejskiego wymaga remontu przynajmniej jednego elementu budynku, czyli np. dachu lub przewodów kominowych, lub instalacji gazowej czy wodno-kanalizacyjnej, wykonania izolacji itd.– Ponadto prawie wszystkie budynki wymagają odnowienia elewacji – zauważa Filip Szatanik z krakowskiego urzędu. Dodaje, że miasto nie dysponuje taką ilością środków finansowych, aby stworzyć program i systematycznie prowadzić remonty kapitalne poszczególnych budynków w kolejnych latach.W tym roku miasto wykona remont konserwatorski elewacji zachodniej budynku przy ul. Józefa 16 za 360 tys. zł. Budynek liczy 24 lokale mieszkalne i jeden użytkowy.

W latach 2009 i 2010 planowane jest odnowienie elewacji kilkunastu budynków w najbliższym sąsiedztwie centrum. Na takie remonty miasto w najbliższym czasie zamierza wydać ok. 8 mln zł, a na remonty „zachowawcze” – ok. 10 mln zł. – Nie zaspokoi to jednak potrzeb związanych ze wszystkimi potrzebami remontowymi – ocenia Szatanik.

Już w 2003 r. kapitalnego remontu wymagało 125 budynków. Dziś na rozbiórkę czeka 310 kamienic, które są w tak fatalnym stanie, że ich modernizacja kompletnie się nie opłaca.

W łódzkim wieloletnim programie inwestycyjnym zapisano, że w latach 1995 – 2015 na remonty miasto przeznaczy 673 mln zł, w tym 95 mln zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na realizację zabudowy miejskiej, w tym m.in. na remonty kapitalne kamienic. – Do końca 2007 r. wartość zrealizowanych prac wyniosła 229 mln zł, w tym 7 mln z EFRR. Pozostałe środki finansowe pochodziły z budżetu miasta – informuje Ilona Podwysocka, zastępca dyrektora Wydziału Budynków i Lokali w łódzkim urzędzie.

Mieszkańcy kamienic, które czeka remont kapitalny, są przeprowadzani do innych mieszkań komunalnych wskazanych przez miasto. – Po zakończeniu remontu nowych najemców wyłania się w konkursach, w których mogą uczestniczyć łodzianie mieszkający w budynkach komunalnych znajdujących się na terenach przeznaczonych pod inwestycje lub do rewitalizacji, najemcy mieszkań komunalnych, którzy oddadzą miastu dotychczas zajmowane lokale komunalne w dobrym stanie technicznym, a także osoby wynajmujące lokale przeznaczone do użytkowania bądź znajdujące się w budynkach przeznaczonych do rozbiórki – opowiada Podwysocka.

Kamienice liczące po sto i więcej lat stanowią większość budynków należących do miasta, których w sumie jest 960. Każdego roku tylko na ich remonty bieżące miasto wydaje prawie 10 milionów zł. – Do tego dochodzą jeszcze remonty domów należących do wspólnot mieszkaniowych z udziałem miasta.

180 mln zł każdego roku na remonty kamienic chce przeznaczać Warszawa

Tylko w zeszłym roku wpłaty z miejskiej kasy na fundusz remontowy 767 wspólnot wyniosły ponad 19 milionów złotych – wyjaśnia Magdalena Gościńska, rzecznik Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu.Od 2005 r. miasto remontuje także komunalne budynki w ramach programu renowacji kamienic finansowanego z własnych środków sięgających 17 mln euro i kredytu zaciągniętego w Europejskim Banku Inwestycyjnym w wysokości 13 mln euro. – Blask odzyskały już zabytkowe kamienice przy ul. Grobla 22, ul. 23 Lutego 8, ul. Półwiejskiej 31, ul. Wielkiej 11, ul. Gołębiej 3 i ul. Wronieckiej 24. Zakres prac budowlanych w tych pięknych, położonych w sercu miasta zabytkowych kamienicach obejmował ich gruntowną renowację od fundamentów po dach – wylicza Gościńska. – Dotychczasowi najemcy otrzymali lokale zamienne – dodaje.

Miasto planuje objąć programem ok. 100 poznańskich kamienic. – W tym roku rozpocznie się remont kolejnych trzech architektonicznych perełek dawnego Poznania usytuowanych w ścisłym centrum miasta – mówi Magdalena Gościńska.

Miasto realizuje także program termomodernizacji komunalnych budynków. Od 2005 r. wydano na ten cel ponad 11, 5 mln złotych i ocieplono kilkanaście budynków, zmieniając w nich system grzewczy i wymieniając wszystkie okna. – Niestety, mimo że środki wydawane na remonty nie są małe, potrzeby wciąż znacznie przewyższają możliwości sfinansowania z miejskiej kasy wszystkich niezbędnych i przede wszystkim oczekiwanych przez lokatorów prac.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego zobowiązał ZKZL do natychmiastowej interwencji w przypadku trzech miejskich kamienic, których stan techniczny może zagrozić zdrowiu i życiu najemców. Będą więc oni wyprowadzeni do lokali zamiennych, a w budynkach przeprowadzony zostanie remont – tłumaczy Gościńska.

Stolica posiada ok. 2,2 tys. budynków komunalnych, z czego ok. 66 proc. powstało w latach 1901 – 1940, a 5 proc. – do roku 1900. Sporo z nich wymaga remontu – 702 budynki należy doposażyć w instalacje, w 1078 dokonać wymiany instalacji, a 194 wymaga remontu kapitalnego – szacuje Katarzyna Lęgiewicz z Biura Polityki Lokalowej w stołecznym urzędzie. Ponadto w Warszawie znajduje się ok. 101 budynków zakwalifikowanych do rozbiórki, głównie ze względu na zły stan techniczny. Do tej pory spośród owych 101 budynków 46 jest częściowo zamieszkanych. Jednak trwa procedura wysiedlania kolejnych lokatorów.

W latach 2005 – 2007 miasto wydało na remont własnych kamienic ok. 392 mln zł, korzystając w tym z funduszy unijnych oraz ok. 250 mln na remont budynków będących współwłasnością miasta i wspólnot mieszkaniowych. – W miarę możliwości miasto planuje corocznie wydawać ok. 170 – 180 mln zł na remonty kamienic – mówi Katarzyna Lęgiewicz.

Wrocław ma ok. 2 tys. budynków, w tym 255 niezamieszkanych. Dodatkowo posiada udziały w 4,7 tys. budynków wspólnot mieszkaniowych.

– Średni stopień zużycia kamienic we Wrocławiu wynosi 50 proc., zatem budynki wymagają remontów. Dotyczy to zarówno kamienic będących w 100 proc. własnością gminy, jak i wspólnot mieszkaniowych, w których gmina jest jednym z współwłaścicieli – wyjaśnia Agnieszka Gawędzka z Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.

Kamienice wymagają przede wszystkim remontów elewacji i balkonów wraz z ociepleniem i wymianą stolarki okiennej i drzwiowej, remontów dachów, klatek schodowych oraz piwnic z wykonaniem izolacji przeciwwilgociowej. – W miarę możliwości technicznych zmieniany jest system ogrzewania i przenoszone WC do mieszkania – mówi Gawędzka.

Kamienice są remontowane w ramach dwóch programów – „100 kamienic” oraz programu poprawy stanu technicznego budynków komunalnych.