Nawet jeśli podatnik podpisał się pod oświadczeniem, że został poinformowany o odpowiedzialności za przestępstwo z art. 233 kodeksu karnego, nie grozi mu opisana w tym przepisie kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Z wielu wydawanych w ostatnim czasie orzeczeń wynika, że wymuszanie takich oświadczeń jest bezpodstawne. Przykładowo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach 20 lutego stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej w Sandomierzu w sprawie określenia wzorów formularzy informacji i deklaracji na podatek od nieruchomości, zawierającej oświadczenie, że podatnik został uprzedzony o odpowiedzialności karnej i że potwierdza zgodność z prawdą danych zawartych w podpisywanym formularzu (I SA/Ke 30/14).
Trzeba płacić
W połowie lutego WSA w Krakowie z tych samych powodów stwierdził nieważność uchwały Rady Gminy Dębno (I SA/Kr 2226/13). Podobny los spotkał uchwały rad miejskich m.in. w Połańcu, Staszowie, Osieku. Sądy uznają, że uchwałę w części dotyczącej oświadczeń należy traktować tak, jakby nigdy nie została podjęta.
Wzory deklaracji na podatek od nieruchomości, rolny i leśny zawierały pouczenie o ewentualnej odsiadce. Sądy administracyjne stwierdzały nieważność uchwał, ale wyłącznie w zakresie dotyczącym oświadczenia. Oznacza to, że wady prawne uchwał nie mają znaczenia dla ich obowiązywania w pozostałej części, w tym w dotyczącej obowiązujących stawek podatku.
Łagodniejsza kara
Na podstawie art. 233 kodeksu karnego przestępstwem jest złożenie fałszywego oświadczenia, na przykład w kwestionariuszach lub formularzach.