Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną wniesioną w sprawie jednego z klientów kancelarii, uchylając wyrok i zwracając sprawę do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu do ponownego rozpoznania. Jest to pierwsze, precedensowe orzeczenie Sądu Najwyższego odnoszące się do zagadnienia przedawnialności tych roszczeń i terminu ich przedawnienia.
O jakie roszczenia chodzi
Roszczenia, którymi zajmował się Sąd Najwyższy, stanowią cywilnoprawny skutek wykonywania przez gminy władztwa planistycznego, tj. przygotowywania i uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, współkształtujących zakres możliwego korzystania z nieruchomości. Działania te są legalne (rady gmin posiadają bowiem ustawowe kompetencje w tym zakresie), mogą jednak powodować szkody dla osób objętych działaniem planu, wpływając na wartość nieruchomości i jej przydatność dla właściciela czy użytkownika wieczystego, stąd ustawodawca przewidział dla nich możliwość wystąpienia z odpowiednimi roszczeniami.
Przewiduje je obecnie obowiązujący art. 36 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (przy czym regulacja poprzednia – art. 36 ust. 1 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym z 1994 r. – była zasadniczo podobna), który wskazuje: Jeżeli, w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą, korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe bądź istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty nieruchomości może, z zastrzeżeniem ust. 2, żądać od gminy:
1) odszkodowania za poniesioną rzeczywistą szkodę albo
2) wykupienia nieruchomości lub jej części.