Gminy upominają się o podatek od nieruchomości od części wspólnych

Urzędy gmin proszą właścicieli nieruchomości o korektę informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych (IN-15) w celu ponownego ustalenia powierzchni części wspólnych do opodatkowania. Można złożyć takie pismo, ale poprawne wyliczenia da się zrobić tylko z pomocą urzędnika.

Aktualizacja: 02.09.2017 17:54 Publikacja: 02.09.2017 17:00

Gminy upominają się o podatek od nieruchomości od części wspólnych

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Pisma, które zaczęli otrzymywać niektórzy właściciele nieruchomości – na razie wiadomo o dokumentach wysyłanych przez część stołecznych urzędów gmin – to pokłosie nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, która zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2016 r. Zmieniła ona zasady opodatkowania części wspólnych budynków. Nowelizacja ta najbardziej uderzyła w przedsiębiorców, m.in. właścicieli centrów handlowych. W ich przypadku podatek wzrósł kilkakrotnie. Wyższą daninę – choć tu podwyżka nie jest duża – powinni oddawać fiskusowi również właściciele mieszkań w blokach czy kamienicach, w których wyodrębnione są lokalne.

Przypomnijmy jednak na początek, jak było przed zmianą.

Dozwolona optymalizacja do 31 grudnia 2015 r.

Przy budynkach – zarówno mieszkalnych, jak i tych wykorzystywanych na cele działalności gospodarczej – po wyodrębnieniu lokali powstaje część wspólna (np. hol, korytarz). Artykuł 3 ust. 5 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych do końca 2015 roku pozwalał na nieopodatkowywanie nawet bardzo znaczącej powierzchni części wspólnych. Właściciele lokali płacili podatek od powierzchni wspólnej w takiej proporcji, jaką miała powierzchnia użytkowa lokalu do powierzchni użytkowej całego budynku. Wyodrębnienie lokali pozwalało zatem na znaczne oszczędności podatkowe.

Luka została usunięta od 2016 roku

Z początkiem 2016 roku ww. przepis poprawiono i teraz cała część wspólna musi być opodatkowana, co oznacza, że właściciele poszczególnych lokali płacą podatek od części wspólnych w proporcji powierzchni ich lokalu do sumy powierzchni wszystkich lokali. To oznacza, że teraz każdy zapłaci wyższy podatek, liczony od powierzchni wskazanej w akcie notarialnym. Do tej pory udział właściciela lokalu w części wspólnej dla potrzeb podatku od nieruchomości równy był stosunkowi powierzchni lokalu do powierzchni całego budynku, a nie według wartości zapisanej w akcie notarialnym.

Nie dziwią więc pisma z urzędów gmin, w których widnieje prośba o korektę informacji o nieruchomościach i obiektach budowlanych (IN-15).

Samodzielnie ani rusz

Po otrzymaniu takiej informacji z urzędu, właściciel nieruchomości powinien taką korektę złożyć. W informacji IN-15 powinniśmy wskazać powierzchnię, z tytułu której jesteśmy podatnikiem, czyli powierzchnię lokalu oraz powierzchnię części wspólnej, której jesteśmy współwłaścicielem według współwłasności z aktu notarialnego.

Aby zrobić poprawne wyliczenie – a więc obliczyć część wspólną przypadającą do opodatkowania dla nas – potrzebujemy jednak znać całkowitą powierzchnię wspólną. W akcie notarialnym potwierdzającym kupno mieszkania takiej informacji zazwyczaj nie ma. Jest w nim tylko podany udział konkretnego właściciela w części wspólnej. Dlatego konieczna tu będzie pomoc urzędników. W urzędzie powinna być informacja na temat nie tylko całkowitej powierzchni, ale również właśnie powierzchni części wspólnych danego budynku. Dlatego po otrzymaniu pisma z urzędu gminy warto wziąć swój akt notarialny, udać się do urzędnika i ponownie wypełnić informację IN-15.

Przykład

Budynek mieszkalny ma powierzchnię 40 000 mkw. Mieszkanie podatnika to 50 mkw. Wszystkie części wspólne mają powierzchnię 10 000 mkw. Klatki schodowe i szyby dźwigowe to powierzchnia 1000 mkw. Powierzchnia wspólna podlegająca opodatkowaniu to 9000 mkw. Powierzchnia wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami przynależnymi to 30 000 mkw.

Do końca 2015 roku:

Proporcja konieczna do ustalenia podatku od części wspólnej to 0,00125 (dzielimy powierzchnię wyodrębnionego lokalu (50 mkw.) przez powierzchnię budynku (40 000 mkw.)).

Właściciel naszego lokalu w 2015 r. musiał zapłacić podatek od 11,25 mkw. części wspólnej (jest to wynik mnożenia powierzchni wspólnej do opodatkowania przez ustaloną proporcję). Maksymalna stawka podatku od mieszkań w 2015 roku wynosiła 0,75 zł. Zatem podatek do zapłaty wyniósł od części wspólnej 8,44 zł.

Od 1 stycznia 2016 roku:

Proporcja konieczna do ustalenia podatku od części wspólnej to 0,001667 (dzielimy powierzchnię wyodrębnionego lokalu (50 mkw.) przez powierzchnię wszystkich lokali wraz z pomieszczeniami przynależnymi (30 000 mkw.)).

Właściciel naszego lokalu w 2017 r. musi zapłacić podatek od 15 mkw. części wspólnej (jest to wynik mnożenia powierzchni wspólnej do opodatkowania przez ustaloną proporcję). Maksymalna stawka podatku od mieszkań w 2017 roku wynosi 0,75 zł. Zatem podatek do zapłaty od części wspólnej to 11,25 zł. Podwyżka wyniosła 2,81 zł, a więc podatek od części wspólnej wzrósł aż o 33 proc.

* w przykładzie nie uwzględniliśmy podatku od gruntu związanego z budynkiem.

** w przykładzie nie uwzględniliśmy faktu, że gminy mogą ustalać indywidualne stawki podatku od nieruchomości za dany rok; my przyjęliśmy stawkę maksymalną z ustawy.

Autor jest partnerem w Kancelarii Nielepkowicz & Partnerzy

podstawa prawna: art. 3 ust. 5 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2016 r. poz. 716 ze zm.)

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów