Projekt rozporządzenia w sprawie ustanowienia nowego pełnomocnika pojawił się w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Przygotował go minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek.
Jak czytamy na stronie rządowej "ważnym zadaniem Pełnomocnika będzie koordynowanie działań na rzecz rozwoju i utrzymania dwustronnej i wielostronnej współpracy z zagranicą w obszarze działalności naukowej prowadzonej w systemie szkolnictwa wyższego i nauki, w tym działań mających na celu wzmocnienie umiędzynarodowienia nauki. Zadaniem Pełnomocnika będzie również monitorowanie i koordynowanie spraw dotyczących działalności naukowej wynikających z udziału Rzeczypospolitej Polskiej w organizacjach i instytucjach międzynarodowych oraz wzmacnianie i koordynowanie działań z zakresu promowania nauki pozwalających na wykorzystanie polskich osiągnięć i potencjału naukowego do budowania relacji międzynarodowych oraz tworzenia wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej jako kraju o wysokim poziomie działalności naukowej."
Czytaj więcej
Powoływanie pełnomocników w randze sekretarza stanu pozwala wynagrodzić zasłużonych posłów i obejść przepisy.
Jak pisaliśmy na początku kwietnia na łamach "Rzeczpospolitej", powoływanie pełnomocników w randze sekretarza stanu pozwala wynagrodzić zasłużonych posłów i obejść przepisy. Obecnie jest ich ponad 60.
Centrum Informacyjne Rządu, pytane o koszty, zapewnia, że pełnomocnicy nic nie kosztują. To nie stanowisko, ale powierzana funkcja, z której pełnieniem nie wiąże się żadne wynagrodzenie. Pełnomocnicy ustanawiani się w drodze rozporządzenia Rady Ministrów lub zarządzenia Prezesa Rady Ministrów. Koszty związane z realizacją zadań danego pełnomocnika ponosi jednostka budżetowa zapewniająca jego obsługę, najczęściej ministerstwo.