Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są główne propozycje zawarte w projekcie ustawy o najmie krótkoterminowym
- Dlaczego posłowie Polski 2050 przygotowali własny projekt, choć nad regulacjami prace prowadzi resort sportu i turystyki
- Jakie uprawnienia mają uzyskać wspólnoty i samorządy
- W jakich przypadkach właściciel będzie mógł wynajmować na doby bez konieczności zgody od wspólnoty
Posłowie Polski 2050 oraz ministra funduszy i rozwoju regionalnego Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedzieli na briefingu rychłe przekazanie do laski marszałkowskiej swojego projektu ustawy regulującego najem krótkoterminowy. Po zebraniu wymaganej liczby podpisów posłów (minimum 15), dokument trafi do marszałka, a następnie do konsultacji społecznych w internecie.
Czytaj więcej:
Briefing odbył się w nieprzypadkowym miejscu – przed budynkiem, gdzie w jednym z mieszkań w październiku odbyła się impreza na kilkadziesiąt osób.
Większa władza dla samorządów i wspólnot w zakresie regulacji krótkiego najmu
– Od dwóch lat tłumaczymy, że polityka mieszkaniowa musi się zmienić – i ją zmieniamy. Mieszkania mają służyć przede wszystkim do mieszkania w nich. Dobro mieszkańców i dostępność lokali dla kupujących powinno być celem, a nie dobro deweloperów czy rentierów – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz. – Bardzo dużo już zmieniliśmy, to piąty projekt – jesteśmy przekonani, że takie zmiany muszą wejść w życie. Od roku mówimy, że trzeba to zrobić i czekaliśmy na rozwiązania rządowe, a ponieważ ich do tej pory nie ma, to jako Polska 2050 wychodzimy z dobrym rozwiązaniem ustawowym, które ucywilizuje najem krótkoterminowy. Samowola to nie jest wolność. Potrzebujemy rozwiązań, które pozwolą wreszcie mieszkańcom decydować, czy i w jakim zakresie chcą mieć w swoim budynku najem krótkoterminowy i które pozwolą samorządom decydować, w jakim zakresie i na jakich zasadach najem będzie na ich obszarze. O to proszą ludzie i samorządy. Zachęcamy też do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych – dodała.