Z tego wywiadu dowiesz się:
- Jakie są perspektywy regulacji rynku najmu krótkoterminowego w Polsce?
- Co jest przedmiotem sporu między różnymi uczestnikami rynku najmu?
- Dlaczego regulacje na wzór chorwacki mogą być skuteczne?
- Jakie plany rozwoju w Polsce i regionie ma Renters?
- Jak wygląda współpraca platformy z właścicielami mieszkań?
Nadchodzą zmiany w przepisach dotyczących najmu krótkoterminowego. Ostatnio odbyła się debata zorganizowana przez Warszawską Organizację Turystyczną i – jak świetnie podsumowała, koloryzując, Marlena Kosiura, ekspertka rynku najmu – wszyscy się posprzeczali. Przedstawiciel Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego mówił, że lokale w budynkach mieszkaniowych nie powinny być udostępniane turystom, czemu pan zaoponował. Szef Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego mówił, że mieszkanie wynajmowane przez osobę prywatną, która nie prowadzi działalności gospodarczej, to działalność nielegalna. Tu zaprotestowała przedstawicielka Airbnb podnosząc, że wielu właścicieli „dorabia” sobie na wynajmie i nie jest to dla nich biznes. Jak zatem pogodzić interes wszystkich stron rynku?
Każdy ma swoją perspektywę i argumenty. Wszyscy bardzo cierpliwie czekamy na projekt przepisów, jaki ma pokazać Ministerstwo Sportu i Turystyki, co otworzy konkretną dyskusję.
My mamy kilka kluczowych postulatów, które ucywilizowałyby wynajem krótkoterminowy. Zgadzam się, że do prowadzenia najmu potrzebna jest działalność gospodarcza – wynajem krótkoterminowy to usługa, a prawa i obowiązki powinny być takie same dla wszystkich uczestników rynku. Zgadzam się, że obiekty powinny być rejestrowane, by mogły być wystawiane na platformach najmu – to zresztą wymóg unijny. To rozwiąże problem szarej strefy, która obniża jakość usług, a przede wszystkim uszczupla podatki, głównie te lokalne. Samorządy nie mają narzędzi ani szczegółowej wiedzy, ile mieszkań jest wynajmowanych na krótko, ile podatku im się należy.
Nie zgadzam się z tezą hotelarzy, że najem krótkoterminowy w budynkach mieszkalnych powinien zostać całkowicie zakazany ze względów bezpieczeństwa przeciwpożarowego. W takim razie należałoby eksmitować wszystkich mieszkańców. Hotele to nieruchomości zbiorowego lokowania turystów, klientów biznesowych, uczestników konferencji i mają zupełnie inny charakter niż budynki mieszkalne.
Czytaj więcej
Rynek najmu na doby potrzebuje uporządkowania, ale do tego potrzebne są solidne analizy i szeroki...