Poszło o felieton Marka Domagalskiego pt. "Sędzia na usługach" z 2014 r., w którym komentował on sprawę rzekomej afery korupcyjnej w Sądzie Najwyższym (śledztwo w sprawie od dłuższego czasu prowadzą różne jednostki prokuratury). Dziennikarz w komentarzu oceniał ujawnione w tamtym czasie TV Republika nagrania rozmów sędziego Izby Cywilnej SN Henryka Pietrzkowskiego z nieżyjącym już sędzią NSA Bogusławem Moraczewskim (byli kolegami jeszcze z czasu studiów i według ujawnionego nagrania rozmawiali o szansach kasacji pewnego przedsiębiorcy. Domagalski rozważał też, jaka kwalifikacja prawna mogła w tej sprawie wchodzić w grę.